Od dwóch miesięcy bawię się ćwicząc. Z początku byłem bardzo sceptycznie do tego nastawiony ale wziąłem się w garść, zakupiłem hantelki (2x16kg) i zacząłem ostro trenować. Ku mojej uciesze po trzech tygodniach zacząłem zauważać efekty. Mam dość krępą budowe ciała 172 cm wzrostu i 82 kg wagi(taka waga to skutek siedzącego trybu życia przez pracę, podjadania no i piwka oczywiście:). Przed treningami wystawało mi "gdzieniegdzie" "conieco" teraz brzuch mam płaski z zauważalnymi już mięśniami, choć do doskonałości daleko... barki, ramiona i klatka rozrosły się znacznie i nawet w luźnej koszulce ludzie którzy mnie znają zauważają efekty mojej ciężkiej pracy. Prowadzę dziennik gdzie zapisuje dzień w dzień co zrobiłem, czego nie dałem rady, co zjadłem ponieważ zauważyłem że to bardzo dobra motywacja. Jeśli chodzi o trening buduję go na podstawie efektów danych ćwiczeń, staram się go urozmaicać i trenować 4-5 razy w tygodniu wszystkie partie ciała (oczywiście nie naraz:) do tego rowerek stacjonarny codziennie przynajmniej kwadrans. Jeśi chodzi o dietę staram się przyjmować mniej węglowodanów, więcej białka i eliminuję całkowicie "niezdrowe" tłuszcze.
To tyle z mojej spowiedzi na temat tego co robiłem do tej pory. Teraz mam pytanie i wielką prośbę do bardziej doświadczonych w treningu forumowiczów. Jak podtrzymać dobre efekty? Na pewno od listopada siłownia ale jak ułożyć plan? czy i jakie odżywki brać? Nigdy nie brałem żadnych suplementów a jak zaczynałem to nie chciałem wyrzucać kasy w błoto, ponieważ, wiadomo, to nie jest tanie, a od samych suplementów na pewno nic nie urośnie. Nic nie zastąpi ciężkiej pracy. Jednak teraz mam już jakiś staż w treningach i myślę że można już coś zacząć brać.
Wszelkie rady są bardzo mile widziane.