Wiek 18,
195 cm, 95 kg,
staż: rok,
cel: redukcja,
stosowane wcześniej suple mono, tcm.
brak przeciwwskazań, ćwiczę na profesjonalnej siłowni.
1. Rano [430 kcal,30gB,30gWW,20gT]
omlety z 3 jaj, 50g płatków owsianych i 150 ml mleka.
2. W szkole [520 kcal, 20gB,50gW,25gT]
70g ryż/makaron pełnoziarnisty (250 kcal, 10gB, 45gWW, 2gT)
170g (ok 1 pierś) kurczaka (170 kcal, 40gB, 2gT)
sałatka z kapust z jogurtem naturalnym + łyżka (10g) oliwy (82kcal, 10gT)
3. Obiad [500 kcal, 50gB, 45gWW, 15gT]
70g ryż/makaron pełnoziarnisty (250 kcal, 10gB, 45gWW, 2gT)
170g (ok 1 pierś) kurczaka (170 kcal, 40gB, 2gT)
sałatka z kapust z jogurtem naturalnym + łyżka (10g) oliwy (82kcal, 10gT)
4.przed treningiem [350 kcal, 26gB, 60gWW]
70g ryż pełnoziarnisty (220 kcal, 5gB, 45gWW, 2gT)
pierś z kurczaka 100g (120 kcal, 21gB, 4gWW)
5. po treningu to co przed [350 kcal, 26gB, 60gWW]
6. przed snem [200 kcal, 25gB, 5gWW, 5gT]
ser biały twarogowy półtłusty (200 kcal, 25gB, 5gWW, 5gT)
Całość- 2400 kcal, 170gB (2g/kmc), 250gWW (3g/kmc), 70gT(0,8/kmc)
Z bilansu zerowego wyjdzie około -500 kcal na początek
Pytania:
1. czy nie jest zbyt dużo obcięte jak na początek?
2. czy dobra jest ilość B,T,W, kcal?
3. w jaki sposób obcinać węgle i do jakiego momentu? do 150gW w końcowej fazie redukcji będzie dobrze?
Dzięki z góry za odpowiedzi