Wiarygodność pomiaru tkanki tłuszczowej

Witam,
jestm 8 tydzień na redukcji-dieta Low Carb: wszystko wyliczone, trzymana w ciągu tygodnia w weekendy jeden posiłek oszukany tzw Cheat Meal. Od początku diety już prawie 9kg spadku. Zastanawia mnie jedna rzecz: mam dostęp do analizatora składu ciała Tanita i pokazuje mi ona bardzo różne wartości jeśli chodzi o zawartość tkanki tłuszczowej. Patrząc po wadze samej w sobie i w lustro wygląda na to, że wczorajszy cheat meal nie wyrządził mi żadnych szkód-nawet nie zalało mi brzucha i jest on wycięty jak zwykle, jednak na wadze pokazuje prawie 2kg tkanki tłuszczowej więcej co jest praktycznie niemożliwe fizycznie. Co sądzicie o dokładności takiego pomiaru i jego wahań w przeciągu kilku dni? Sugerować się tym czy może przestać zupełnie ważyć?

Skoro sam wiesz, ze taka zmiana wyniku jest praktycznie niemożliwa - to masz już odp na swoje pytanie

Ale jako ciekaowstkę powiem też, że zwieskzenie ilosci tkanki tłuszczowej nie musi wiazać się z pogorszeniem zarysku mięsni, gdyż rezerwuarem, pierwszoliniowym zbiornikiem jest tłuszcz wisceralny...