Otóż tak. Mam 15 lat 175 cm wzrostu i wage 68 kg. Mam zdecydowanie otyłość typu gruszka (85 cm talia 100 tyłek...). W udach i nogach odkłada mi się zdecydowanie dość dużo tłuszczu którego chciał bym się pozbyć. Samemu narazie zacząłem ćwiczenia na własą ręke (3 dni temu) ale nie jestem pewnien czy robie to dobrze.
Otóż robie:
30 minut skacze na skakance
30-1h bije worek treningowy
to wykonuje całe, czasami zamiast np 30 powtórzeń robię 20 ze względu że bolą mnie mięśnie brzucha.
całość, tylko 1 ćwiczenia sprawia lekkie problemy po 3 serii.
3x 10 podciągnięć (rano,południe,wieczór)
no i czasami jeżdżę na rowerze tak ok 30 min 3xw tygodniu.
Resztę czasu spędzam siedząc przed komputerem, czyli ok 10 h dziennie ,grając w gry.
odżywianie:
odkąd zacząłem ćwiczyć odstawiłem całkowicie mięso. Nie ze względu że uważam że jest złe, po prostu sprawdzam jak mój organizm będzie czuł się bez niego. Na śniadanie jem bardzo mało, na obiad dość dużo i trochę wieczorem. Ok ~1500 kalorii.
Prosił bym o jakieś rady związane z trybem życia czy zmianą ćwiczeń. Jestem gotów na poświęcenia.
Btw. Zależy mi przede wszystkim na zrzuceniu tych kg z ud i pośladek, i lekkim "uformowaniu" brzucha :)