...
Napisał(a)
Zredukowałem węgle do 70-80g a tuńczyka wymienie w nast tyg na jakieś chude mięcho. Rano już biegałem i paliłem mięsnie. powód- mało węgla. po treningowo robię 30-40 min 5 x w tyg. Myślę, że to wystarczy + zmiana w diecie. Zobaczymy za 2-3 tyg. Dzięki za porady
...
Napisał(a)
lepiej sproboj ckd albo low carba i nie kombinuj ;] albo nawet high carb moze akurat sie sprawdzi - tak poleca George Farah
/kalori troche malo :P pewnie metabolizm nimi spowolniles
Zmieniony przez - tazz69 w dniu 2013-08-14 23:15:46
/kalori troche malo :P pewnie metabolizm nimi spowolniles
Zmieniony przez - tazz69 w dniu 2013-08-14 23:15:46
...
Napisał(a)
taki mały update:
Zrezygnowałem z owoców przez pewien czas i zredukowałęm carbo do 50g. Przez 2 tyg i Panowie: SUUUSZAAAA! .. Jednakże mój organizm zaczął świrować - spadek energii, marne samopoczucie - generalnie czułem się nie swój. Przez ostatni tydzień zawiesiłem jakie kolwiek cardio + dołożyłęm więcej carbsów i odstawiłęm spalacz. Jest lepiej, czuje regenerację i od poniedziałku re-aktywacja redukcji - jeszcze 2-3 tyg.
Zrezygnowałem z owoców przez pewien czas i zredukowałęm carbo do 50g. Przez 2 tyg i Panowie: SUUUSZAAAA! .. Jednakże mój organizm zaczął świrować - spadek energii, marne samopoczucie - generalnie czułem się nie swój. Przez ostatni tydzień zawiesiłem jakie kolwiek cardio + dołożyłęm więcej carbsów i odstawiłęm spalacz. Jest lepiej, czuje regenerację i od poniedziałku re-aktywacja redukcji - jeszcze 2-3 tyg.
...
Napisał(a)
Szkoda, ze żaden mod sie do tych rożnych wskazówek nie odniósł... 50-70g W? Ja bym chyba mdlał przy wstawaniu...jak wy dajcie radę?
...
Napisał(a)
Ja jem 80-90 g W i chociaż pierwsze dni były ciężkie, teraz jest super. Mnóstwo energii i siły, a aktywności mam sporo.
...
Napisał(a)
jestem przyzwyczajony do diety nisko ww. Wydaje mi się, że to właśnie spalacz powoduje takie wyniszczenie organizmu. Codziennie przyjmować tyle coffeiny i cholera wie co tam jeszcze siedzi może źle wpływać na organizm. Dlatego teraz zwiększyłem do 80g węgla (nie dużo ale czuję różnicę). Mam dylemat bo czuję się znacznie lepiej i szczerze odechciało mi się redukcji. Wszedłbym z przyjemnością na masówkę. Fakt, że zostało mi trochę fatu na dolnej części brzucha. Nie mniej jednak, moim celem jest przytycie do stycznia 10kg a później znowu rzeźbienie. Liczę się z tym, że spadnie mi ok 3kg.
Niby prosta sprawa a taki dylemat. Wasze opinie?
Niby prosta sprawa a taki dylemat. Wasze opinie?
Polecane artykuły