po wczorajszym meczu dochodzę do wniosku: jak się nie strzela bramek to się nie wygrywa "klepią" przed tym polem karnym, kółeczka, rowerki i nic z tego nie wynika... no i w końcu graliśmy dwoma napastnikai - szkoda, że od 90 minuty ale mecze młodzieżówki póki co się skończyły, więc może dowoła Nawałka kilku młodych: Milika, Zielińskiego, Pawłwskiego
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html