Szacuny
0
Napisanych postów
29
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
960
Witam,
zacząłem nowy cykl na masę. Nałożyłem sobie rygor co do podnoszonego ciężaru, niekiedy nie daje rady już przy 3-4 serii danego ćwiczenia i przy ok 6 powtórzeniu robię jeszcze 2 oszukane.Przy np. bicepsach czuje, że technicznie mogę zrobić to lepiej, a jak bym zdjął ciężar to miałbym wyrzuty sumienia. :D
Więc co byście poradzili, odpuścić trochę z ciężaru żeby zrobić bdb. technicznie i więcej powtórzeń (do 12) czy zostać tak jak jest ?
Szacuny
1015
Napisanych postów
5404
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136937
Źle zaplanowałeś progresję, zawsze zaniżasz na początku każdego cyklu mocno swój ciężar roboczy, by w kolejnych tygodniach cyklu progresować i w końcu przekroczyć swojego maksa, czy to na 1 powt., czy na kilka. Za słabo obniżyłeś ten swój ciężar startowy, i tyle. A układu nerwowego nie oszukasz, po prostu w końcu progres szlag trafi i nie dość, że nie zwiększysz obciążenia, ale nawet cofniesz się z nim. I nic nie da oszukiwanie, bo zarzucać sobie na bica można, ale to już będzie słabo przypominać prawidłowe wykonanie.
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
26
Napisanych postów
581
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9554
Powiem Ci kolego że głupio strasznie myslisz. O duzo wazniejsze jest zeby dobrze spompowac miesień niz podnosic ciezaru duzo. To co piszesz to typowy bład poczatkujacych ktorzy podnosza ciezar zamiast trenowac miesnie.
Szacuny
15
Napisanych postów
569
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
14642
Znam jedną osobę, która najlepiej Ci powie co dla Twojego ciała jest najlepsze. Jego nick na SFD to: daggerfall. Tylko Ty wiesz co na Cb najlepiej działa, a jeśli nie, to czas najwyższy wypróbować różne metody. Ja osobiście wychodziłem zawsze z założenia, że wole zrobić 8 powtórzeń (przy założonych 12) niż 15. Spróbuj miesiąc idealnie technicznie mniejszym ciężarem, a potem mniej technicznie ale z większym nakładem kg. Próbuj metodą prób i błędów. Możesz zarzucić na bica ALE ! faza opuszczania idealnie wolno. itp. itd. Trzeba z różnych stron atakować organizm. Nawet nie znamy Twojego stażu.