Mam kilka drobnych pytań dotyczących treningu i pomyślałem, że zamknę to wszystko w jednym temacie.
1. Jakie ćwiczenia wykonywać, żeby rozwijać zewnętrzną część łydki (konkretnie to 'głowę boczną' o ile się nie mylę)?
Ogólnie to mam dosyć masywne łydki, ale niestety wyraźnie widać, że ich boczne części są wyraźnie mniej rozwinięte. Wydaje mi się, że ta część mięśnia jest bardziej zaangażowana kiedy staję na palcach z palcami stóp skierowanymi na boki, ale nie jestem na 100% pewien.
2. Podobna sprawa,tylko z tricepsem. Jakie ćwiczenia wykonywać na głowę długą tricepsa (tą bliżej ciała kiedy ręce są opuszczone wzdłuż tułowia)?
Jak na razie robię wyciskanie francuskie leżąc ze sztangą trzymaną podchwytem, potem pompki na poręczach i na koniec prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tułowia. Myślicie, że to dobry trening, żeby rozwijać tę część tricepsa?
3. Jak ćwiczyć wyciskanie hantli z supinacją na ławce płaskiej?
Generalnie to są dwie metody i zastanawiam się, którą wybrać. Pierwsza: Zaczynam z hantlami opuszczonymi z uchwytem tak jakbym trzymał sztangę i w miarę podnoszenia obracam nadgarstki tak aby w końcowej fazie ruchu mieć dłonie skierowane do środka, tak jak w przypadku ćwiczenie rozpiętek. Druga: oczywiście odwrócona sytuacja, zaczynam z dłońmi skierowanymi do wewnątrz jak przy rozpietkach i obracam je w miarę podnoszenia do takiej pozycji jak przy trzymaniu sztangi.
Generalnie to chciałbym rozwijać bardziej środkową część klatki piersiowej i wydaje mi się, że 1 metoda jest do tego lepsza. Z drugiej strony jednak chyba bardziej angażuje triceps a trochę mniej klatkę piersiową. Jaka jest różnica między nimi i którą metodę wybrać?
Doradźcie coś proszę, będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam!