naimad9767
Witam!
Mam pytanie do forumowiczów, być może będziecie w stanie mi pomóc.
Od pewnego czasu trenuję karate kyokushin, wczoraj mieliśmy na treningu kolejne sparingi.
Podczas walki z partnerem otrzymałem cios - trafił od zewnątrz, lekkim sierpem, w żebro, nieco pod moją lewą pachą, mniej więcej na wysokości piersi. Co ważne, cios nie był specjalnie silny - na sekundę odebrało mi dech, ale nie przeszkodzilo zbytnio, sparing dokończyłem i radziłem sobie zupełnie nieźle.
Problem pojawił się po treningu, zwłaszcza dziś od rana. Przy głębokich wdechach czuję w tym miejscu ból. Ból nasila się także, gdy zeskakuję - np. ze stopnia schodów. Nie jestem w stanie zrobić pompki, bo przy próbie ugięcia ramion w podporze ból we wspomnianym miejscu nasila się.
Co ważne, z zewnątrz nie ma żadnych śladów po uderzeniu - żadnych obrzęków, nawet większego siniaka. Niepokoi mnie to i na koniec tygodnia wybieram się do lekarza po uprzednim zrobieniu zdjęcia RTG, ale być może ktoś z Was miał kiedyś podobną przypadłość - wiecie może, co to może być? Czy obawy są słuszne, czy raczej powinno niebawem przejść?
Z góry uprzejmie dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Zmieniony przez - naimad9767 w dniu 2014-03-18 14:27:55
Mam pytanie do forumowiczów, być może będziecie w stanie mi pomóc.
Od pewnego czasu trenuję karate kyokushin, wczoraj mieliśmy na treningu kolejne sparingi.
Podczas walki z partnerem otrzymałem cios - trafił od zewnątrz, lekkim sierpem, w żebro, nieco pod moją lewą pachą, mniej więcej na wysokości piersi. Co ważne, cios nie był specjalnie silny - na sekundę odebrało mi dech, ale nie przeszkodzilo zbytnio, sparing dokończyłem i radziłem sobie zupełnie nieźle.
Problem pojawił się po treningu, zwłaszcza dziś od rana. Przy głębokich wdechach czuję w tym miejscu ból. Ból nasila się także, gdy zeskakuję - np. ze stopnia schodów. Nie jestem w stanie zrobić pompki, bo przy próbie ugięcia ramion w podporze ból we wspomnianym miejscu nasila się.
Co ważne, z zewnątrz nie ma żadnych śladów po uderzeniu - żadnych obrzęków, nawet większego siniaka. Niepokoi mnie to i na koniec tygodnia wybieram się do lekarza po uprzednim zrobieniu zdjęcia RTG, ale być może ktoś z Was miał kiedyś podobną przypadłość - wiecie może, co to może być? Czy obawy są słuszne, czy raczej powinno niebawem przejść?
Z góry uprzejmie dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Zmieniony przez - naimad9767 w dniu 2014-03-18 14:27:55
Krzysztof Piekarz
krzykacz
