Mam 16 lat jestem po klasie sportowej ( gimnazjum 3 lata ) miałem
10 wf w tygodniu w tym 5 godzin basenu , w chwili obecnej jestem w 1 klasie liceum wojskowo-sportowym . Mam 5 godzin WF-u z czego 1 godzina to basen 2 godziny ( normalny wf lub akrobatyka + wysiłek biegowy ) 2 godziny sztuk walki Muay Thai i do tego wysiłek biegowy . Dodatkowo w poniedziałek , środę , piątek i sobotę ćwiczę w domu ( domowa siłka) .
Ważę obecnie 72,5kg i mam 174 wzrostu 10% tkanki tłuszczowej . Moją wymarzoną sylwetką jest Model-Fitness . Żeby ją uzyskać potrzebuję 82kg wagi i 6% tkanki tłuszczowej .
Moje pytanie do was ... Opłaca mi się odrzucić słodkie rzeczy , napoje gazowane ( typu cola ) i jeść rzeczy typu ryby itp. pić wodę i powoli dążyć do mojej wymarzonej sylwetki ( ponieważ mam strasznie napięty grafik jeśli chodzi o spalanie kalorii i nie wiem czy w ogóle takim cudem bym przytył ) czy jednak opcja druga przytyć najpierw do wagi 82 kg jedząc wszystko na co będę miał ochotę i dopiero zacząć rzeźbić ? Jasny fakt że po drodze oczywiście ćwiczę ciągle .
Cukier tuczy ?