waga - 71kg
waga docelowa - 60kg
wzrost - 171cm
plec - kobieta
na silowni - ok 5 razy w tygodniu (glownie biegane, wiosla, rowerek, brzuszki)
dieta - teraz jedzenie kiedy jestem glodna ale jedzenie sredniej jakosci. na sniadanie vasa chrupkie a pozniej owsianka,czekolada gorzka, melony, truskawki, czasem piers z kurczaka, zupa i tak w pracy ok 4 razy dziennie cos podjadam malego.
kalorie licze - do godziny 19 jest przewaznei 1100kcal i pozniej 150 przed silownia (kawa + wafle ryzowe)
problem zaczyna sie po silowni... jem mega duzo warzyw, slata, mieszanki z papryka pomidowami , baklazan ,kalafior, brokuly i dalej melony maliny.
niby wszsytko zdrowe ale ilosci ogromne no i koncze przewaznei dzien na 1600-2000kcal...
schudlam te 8kg w ciagu ok 5 miesiecy ale z taka iloscia cwiczen tempo powinno byc 2-3 razy szybsze. Decyzja podjeta - od jutra pracuje cizko nad kolejnymi kilogramami i zaczynam zbilansowana diete wreszcie bo takie objadanie sie warzywami tylk onapedza moj apetyt i rozciaga zoladek. nie mowiac juz o tym ze miesa prawie wogole i produktow z bialkiem nie ma w mojej diecie.
Postanowienie:
ograniczyc sie do jedzenia malych porcji - max wielkosci piesci
codziennie mieso chude i produkty bialkowe
koniec z ladowaniem sie warzywami
po silowni tylko bialko - piers z kurczaka i 200g warzyw
kalorie dziennie 1400
prosze o wsparcie i rade.
I am not there yet but I am closer than I was yesterday...