2ga sprawa do czego chce kupic rower.
Trenuje
3x w tyg akrobatykę
3x w tyg siłownia pod kątem funckonalności/wyglądu.
Jestem po złamaniu podwójnym strzałki i jedna noga jeszcze lekko odstaje w sile.
Mam obecnie problem z kondycjią, na treningach akrobatyki szybko się pocę i po 2h często juz jestem wyczerpany z siły
Dodatkowo zawsze rano w dzien akrobatyki chciałem własnie biegac/jeżdzić na rowerze z rana lub też w dni kiedy czuje ze nie mam sily na akrobatykę po prostu pojeździć sobie, dobrze sie rozgrzać i później się porozciągać.
Biegał bym, gdybym lubił biegać, ale nienawidzę tego,,najnudniejsza rzecz na swiecie, juz wole leżeć w wannie'' i szukam jakies alternatywy by ogólnie kondycyjnie się wzmocnić i dać nowe bodźce nogą.
Wiadomo teraz tez bedzie cieplo, wiec wszelkie wypady nad jeziorko zeby poskakac to rower daje juz mi swietną rozgrzewkę wstępnie.
teraz pytanie.
Czy rower jest w stanie w jakiś sposob polepszyć kondycje organizmu?
Czy rower jest w stanie choc w jakimś stopniu być alternatywą dla biegania?
Jaki sposob jeźdzenia, interwałowo np? 30s maksymalnie szybko, 30s spokojnie?
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.