Szacuny
15
Napisanych postów
446
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
20352
Znalazłem sprzeczne informacje na temat tego czy warto nabierać masy (w tym tłuszczu) obżerając się, jedząc ciężkie żarcie, dużo śpiąc... innymi słowy jedni mówią że jak robimy tak żeby nabrać tłuszczu to oprócz tłuszczu będziemy nabierać więcej mięśni. Będziemy wtedy silniejsi. Nawet osoba która nigdy nie ćwiczyła jak zacznie się obżerać to nabierze więcej siły dzięki samemu jedzeniu.
Inny artykuł mówi że to g**** prawda... Że im mniej tłuszczu w organizmie tym lepiej idzie nam zdobywanie mięśni.
A więc jeśli jestem początkujący, mam się obżerać czy nie?
PS. Póki co w niecały miesiąc podskoczyło mi z 76kg do 79kg. Dalej nie wiem czy to ma sens, mój nieumięśniony organizm i tak nie potrzebuje tak potężnej ilości węglowodanów i białka, chyba idzie mi to w tłuszcz i nie wiem czy tak dalej nie pogorszę sprawy. Poza tym taka dawka jedzenia utrudnia nawodnienie i oczyszczanie organizmu.
Zmieniony przez - flash616 w dniu 2014-05-09 12:04:15
Szacuny
10
Napisanych postów
478
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
20004
Nie ma potrzeby otłuszczać się przed podjęciem aktywności fizycznej, choć nadal wiele osób radzi: "najpierw masa, potem rzeźba", nie zastanawiając się jak ta rada może zostać zrozumiana. Ostatnio na forum nawet ktoś doradzał, żeby nabrać masy przed robieniem "kaloryfera" na brzuchu.
A co do długości snu (wiem że tkanka tłuszczowa zawiązuje się podczas snu, ale to bez znaczenia) - nie ma wpływu na otłuszczenie, jedynie pośrednio - wpływa na ilość i jakość spożywanych pokarmów - im krócej śpimy tym więcej i gorzej jemy. Od zbyt długiego snu może co najwyżej głowa boleć (tzw. ból weekendowy).