Od jakiegoś czasu redukuję sie z Ladies, nie prowadzę dziennika, ale jem zgodnie z zasadami ;)
Ale może przejdę do konkretów, od 2 tygodni boli mnie w okolicach żoładka, po konsultacji z lekarzami, obaj stwierdzili, że są to wrzody i jutro idę na gastroskopię. Zalecili też lekkostrawną diete (białe pieczywo, warzywa gotowane, biały ryż, kisielki, jogurciki itp.) ogolnie wszystko co wyeliminowałam ze swojej diety już dawno temu i tu moje pytanie czy przez okres leczenia wrzodów(antybiotyk ok 2 tyg) stosować się do tej beznadziejnej zaleconej przez lekarza diety czy może macie jakiś inny pomysł? Gotowanego mięsa i ryb nie przełknę, więc przeraża mnie ta lekkostrawna dieta....jak narazie po wszystkim co zjem boli mnie żołądek....
I co zrobić z treningiem? Do tej pory 3xtyg FBW + cardio po siłowym.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie ;)