Jakiś czas temu przerzuciłem się na legginsy do treningu na siłowni, ponieważ dużo szybciej jestem w stanie dogrzać nogi i utrzymać ich ciepłotę, przez co ciężkie ćwiczenia jak przysiad czy martwy ciąg wykonuje się nieporównywalnie wygodniej i efektywniej. Problem w tym, że używam w tym celu zimowych legginsów z Decathlonu i za bardzo grzeją. Czy jest na rynku coś dedykowanego na siłownię, ale bez dodatku materiału ogrzewającego? Szukałem UA, ale znalazłem tylko serię bieliźnianą, lub Coldgear pon. 13*C.
Pozdrawiam.