Mam prośbę o doradzenie mi w sprawie odżywiania podczas próby spalenia tkanki tłuszczowej w celu lepszego uwidocznienia mięśni, szczególnie na brzuchu. Wiem , że tkanka tłuszczowa jest spalana równomiernie z całego organizmu;) Jestem osobą, która ćwiczy w domu jak na razie - 6 miesięcy - treningi typowo dla kobiet typu hiit, tabata oraz siłowe z lekkimi ciężarkami i z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała naprzemiennie około 5 razy w tygodniu po godzinie. Spalają one od 400 do 1000 kcal w zależności od rodzaju treningu.
Mam 168 cm wzrostu, 65 cm - talia, 88 - biodra w najszerszym miejscu, 48 cm - uda. Ważę 52 kg.
Nie wiem jaki poziom tkanki tłuszczowej posiadam.
Jem regularnie zbilansowaną dietę, lecz jest w niej dużo nabiału. Nie będę rozpisywać, bo nie mam planu po prostu staram sie jesc rano węglowodany proste ze złożonymi i białko, następnie jakies ryże kasze itp z białkiem warzywami w ciagu dnia a na kolacje unikac cukrów prostych,i jesc białko. Jem również zdrowe tłuszcze - ryby,orzechy ziemne, slonecznik, fete, oliwę w małych ilościach. Tylko że jest różnie - czasem są to jajka kurczak tunczyk jakas wolowina ale często też ser biały jogurty itp. Staram się, żeby codzienna ilość spożywanych kalorii wynosiła w granicach 1500 -1800 kcal nie więcej. Nię piję alkoholu ,chyba że sporadycznie przy jakiejs okazji. Piję dużo kawy z imbirem, chilli oraz herbatki ziołowe. No i dużo wody w ciągu dnia.
Proszę o rady, będę wdzięczna za każdą udzueloną uwagę:)
Ząłączam zdjęcie wyglądu brzucha na ten moment.