F1 - Grand Prix Wielkiej Brytanii (sezon 2014)

niestety przez krakse raikonena obajrzale tylko polowe, bo mialem 1,5h na gp zarezerowane wolnego czasu, z opisu wynika, ze bylo ciekawie

Ale lipa raz, że bambo wygrał to Rosberg nie ukończył to na dodatek Federer przegrał Wibledon.

Jak dla mnie czarna niedziela

Wyniki wyścigu


Rozpierducha na starcie, Raikkonen na szczęście tylko z obolałą kostką, Massa pechowe 200. Grand Prix zaliczył - szkoda.

Rosberg mega niefart, Hamilton mega fart. Vettel jaki płaczek przez radio - dzisas...

Bottas bohater wyścigu jak dla mnie - z końca stawki na drugie miejsce - szacunek!

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2014-07-07 13:55:32

Na żywo nie oglądałem, ale powtórkę i Vettel mimo większej prędkości nie mógł przez większość czasu wyprzedzić Alonso. Dopiero jak Alonso broniąc się pojechał w jednym zakręcie bardziej po wewnętrznej Vettelowi się to udało, ale płakał przez radio...