Koktajl wychodzi zbyt gęsty żeby go wypić duszkiem, ciężko wchodzi, jak to naprawić?
Praktycznie nie jem warzyw i owoców, jakie najlepiej by pasowały do poszczególnych posiłków?
Przyjmować jakieś witaminy, minerały? Jeśli tak to jakie?
Jak przyspieszyć gotowanie się brązowego ryżu? Trwa to zbyt długo, dlatego gotuję biały.
Jakie ewentualne źródło węgli dorzucić do ostatniego posiłku?
Czy można stosować cały czas tę samą dietę? Czy taka monotonia jest zdrowa dla organizmu?