2 lata temu kiedy zaczynałem swoja przygodę z siłownią zjechałem bardzo mocno przy połączeniu ogólnorozwojówki z aerobami(bieżnia/rowerek), jeśli chodzi o wagę i poziom fatu. Ze wszystkich stron słyszę o skuteczności interwałów. Jednak po spadku kondycji nie wiem czy jest sens się za nie brać na tym etapie i ewentualnie jak powinny one prawidłowo wyglądać. Dzisiaj próbowałem zestawu na bieżni
1 min 14-15km/h
2min marszu 6-6,5km/h
2 serie po 5 powtórzeń.
Czy powtórzenia powinny być krótsze? Na bieżni nie ustawię większej prędkości, a póki co z biegania w plenerze muszę zrezygnować.
Czy wracać do aerobów? (Godzina roweru/bieżni)
Czy robić wyłącznie interwały w dni bez treningu siłowego?
Czy mieszać aeroby po treningu siłowym interwały 1 w tygodniu?
Co radzicie?
Cel to oczywiście redukcja, ubytki mięśni na razie mnie nie ruszają, bo za ich budowę wezmę się na poważnie dopiero po redukcji, a i tracić bardzo też nie ma obecnie czego.
Na obecną chwile 188cm/96kg/20% fatu.
Zmieniony przez - Pan_PL w dniu 2014-07-16 19:34:07