Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
292
Witam
Niedawno zacząłem ćwiczyć Lafaya ,jestem już tydzień po 2im poziomie. I pojawia się właśnie problem. Już drugą sesję treningową dwa ćwiczenia są dla mnie niezbyt zrozumiałe,chodzi o ćwiczenie F i ćwiczenie H. Co do F jest to ćwiczenie na uda i łydki, uda co prawda czuć po paru seriach,ale łydek coś nie czuję,a robie tak jak trzeba. Nie mam pojęcia czemu tak jest. I drugie ćwiczenie H- jest na dół klatki, a robiąc je zamiast klatę to czuje jedynie ból w plecach na dole. Co prawda trudo mi przybliżyć te nogi do klatki tak idealnie pod nią, i starając się bliżej czuję plecy . Jakieś sugestie?
Z gory dziekuje
Szacuny
2360
Napisanych postów
30617
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270798
ćwiczenie H raczej bardziej na brzuch wchodzi jak na klate..... Ból w dolnym odcinku pleców...ciężko stwierdzić co tu może być przyczyną. Jedyne co mi przychodzi do głowy to albo zbyt szarpane ruchy albo robisdz cały czas na "podkulonym ogonie", w sensie nie rozprostowujesz pleców w dolnej fazie a trzymasz je cały czas napięte/lekko zgięte w łuk
W ćwiczeniu F ciężko będzie wyczuć łydki. Owszem,angażujesz je ale składają się one z mięśni którym do zmęczenia potrzeba większej ilosci powtórzeń niż udom, dlatego w tym ćwiczeniu głównie czuć będziesz uda.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
H jest na dol brzucha. Opuszczaj nogi powoli do 90 stopni a w gornej fazie zaokraglaj plecy zeby bardziej dopiac brzuch. Oczywiscie brzuch caly czas napiety i kontrola ruchu przy opuszczaniu. Pali brzuch niesamowicie xD W ksiazce jest blad w opisie ;)
W F mozesz spadasz na cale stopy zamiast na palce?
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
292
QUEBLO
ćwiczenie H raczej bardziej na brzuch wchodzi jak na klate..... Ból w dolnym odcinku pleców...ciężko stwierdzić co tu może być przyczyną. Jedyne co mi przychodzi do głowy to albo zbyt szarpane ruchy albo robisdz cały czas na "podkulonym ogonie", w sensie nie rozprostowujesz pleców w dolnej fazie a trzymasz je cały czas napięte/lekko zgięte w łuk
W ćwiczeniu F ciężko będzie wyczuć łydki. Owszem,angażujesz je ale składają się one z mięśni którym do zmęczenia potrzeba większej ilosci powtórzeń niż udom, dlatego w tym ćwiczeniu głównie czuć będziesz uda.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
292
marsid
H jest na dol brzucha. Opuszczaj nogi powoli do 90 stopni a w gornej fazie zaokraglaj plecy zeby bardziej dopiac brzuch. Oczywiscie brzuch caly czas napiety i kontrola ruchu przy opuszczaniu. Pali brzuch niesamowicie xD W ksiazce jest blad w opisie ;)
W F mozesz spadasz na cale stopy zamiast na palce?
No właśnie się tak zastanawiałem WTF ,gdzie tu klatke czuć xD. Dzięki:D