Chcialem prosic o rade bardziej doswiadczonych forumowiczow. Jestem na redukcji od ok 9 tygodni. Jestem umiarkowanie zadowolony z wynikow, zmiana nie jest moze drastyczna, ale udalo mi sie zredukowac w pasie, tracac jedynie nieznacznie w klatce, a nawet chyba zyskujac nieco w barkach. Moj trening redukcyjny byl oparty na FBW 3x w tygodniu + trening aerobowy 2-3 x w tygodniu.
Poniewaz mam problem z kolanem , jedynym treningiem aerobowym jaki robie to basen, ktory mi zreszta na to kolano bardzo pomogl.
Przy takiej intensywnosci treningow I przy czesto dlugich godzinach w pracy zaczalem chyba odczuwac skutki przemeczenia. Lekko nadwyrezylem bark, prawdopodobnie przez przeladowanie gornych partii miesni (silownia+basen). Teraz robie sobie tydzien przerwy, zeby sie troche zregenerowac. Jednakze chcialbym jeszcze kontynuowac trening redukcyjny przez kilka tygodni, tak zeby zrzucic pozostalosci tluszczu na dolnych partiach brzucha I bokach. Jednak wydaje mi sie ze nie powinienem juz kontynuowac z taka sama intensywnoscia. Co radzicie? Zmienic trening na slice? Mniej dni na slice, a wiecej aerobow? Bede bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie. Dodam jeszcze, ze mam ulozony bilans kaloryczny, ktory pewnie musialbym obnizyc, redukujac intensywnosc treningow. Ponizej jeszcze krotkie info o mnie. Dzieki.
Wiek: 29
Wzrost: 182cm
Waga: 82kg
Bf: ok 15%
Talia:83cm
Pas ponizej pepka :89cm