Rosberg po prostu nie chciał jechać za blisko Hamiltona, żeby przypadkiem nie wbić się w niego. Myślał, że jak Lewis dostał polecenie, to zwolni mu trochę miejsca na torze od razu i wykorzysta to. Hamilton nie dostosował się do polecenia i Rosberg zaczął tracić później.
Wyścig bardzo ciekawy, ale to wszystko za sprawą startu bambo z alei serwisowej i zmiennych warunków pogodowych. Nie ma co liczyć, że w kolejnych wyścigach takie emocje będą Nam towarzyszyć. Teraz pora wakacji, miesiąc przerwy dla kibiców, zawodników i zespołów.
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2014-07-27 17:53:26
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard