Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam
Temat trochę nietypowy. Od kilku miesięcy borykam się z problemem niemożności zrobienia przysiadu i przy okazji MC. Ze sztangą na barkach jestem w stanie zrobić może 1/4 przysiadu. Podkładki trochę pomagają, ale nawet dodatkowe 4,5cm nie eliminuje całkiem problemu + i tak robi mi się okrągłe plecy na dole.
Od dłuższego czasu przeglądam zagraniczne fora (bo na polskich mało kto ma o tym pojęcie, głównie głupoty i powtarzające się frazesy), oglądam sporo filmów dotyczących mobilizacji bioder, stawu skokowego itp.
Problem z tym, że od ok. 3 tygodni wykonuje 2 razy dziennie po ok. 40min zestaw ćwiczeń właśnie na mobilziację bioder, stawu skokowego itp. ale nie widzę nawet najmniejszych efektów. Może jest minimalna poprawa po ćwiczeniach ale mija godzina i wszystko wraca do normy.
Chciałbym aby wypowiedziały się tu osoby, które miały podobny problem, jak wam udało się z tego wyjść ? Nie chce rezygnować z siłowni, ale bez przysiadów i MC nawet mi nikt w ułożeniu planu nie pomoże, bo przysiady i MC to jedyna słuszna religia na polskich forach.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
ale bez przysiadów i MC nawet mi nikt w ułożeniu planu nie pomoże, bo przysiady i MC to jedyna słuszna religia na polskich forach.
A nie uważasz, iż wykluczenie z planu tych ćwiczeń będzie omijaniem problemu ?
Jeśli z Twoją mobilnością jest tak kiepsko, to rozsypiesz się prędzej czy później.
By móc trenować zdrowo i efektywnie musisz pozbyć się przykurczy i przywrócić dobry bilans sił w poszczególnych stawach.
Nagraj film i pokaż jakie zestawy ćwiczeń wykonujesz.
Podejrzewam, że nie do końca znasz przeznaczenie ćwiczeń mobilizujących tkanki miękkie.
Ponadto "ciasne" biodra to jedna z WIELU przyczyn takiego stanu rzeczy.
Prawdopodobnie nie naprawiasz nawet swojego słabego ogniwa.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Robię codziennie to
(w zasadzie to robię cały cykl 3 dniowy)+
Przysiadu póki co nie mam jak nagrać (a w zasadzie nie mam czym...)
Co do postu powyżej, w filmach z ćwiczeniami na mobilizację zawsze podkreśla się żeby po każdym ćwiczeniu sprawdzać postep, czy ćwiczenie na nas działa. Jesli po 3 tygodniach i katowaniu się 2x dziennie nie widzę żadnych efektów to jaka pewność że to w ogóle cokolwiek pomoże ? Te ćwiczenia to nic przyjemnego.
A co do reszty, kumple ćwiczą po 5-6 lat nie robiąc przysiadów/MC i żyją, nie mają żadnych kontuzji, nie wyglądają jak quazimodo. Ja nie chcę iśc na skróty, ale nie chce rezygnować ze wszystkiego przez 2 ćwiczenia.
Najlepsze jest to, że artykułów/filmików jest cała masa na necie ale praktycznie nie ma osób które napisałyby "miałem problem, dzięki tym ćwiczeniom udało się go naprawić", wszyscy tylko piszą dobra robota, spróbuję i na tym się kończy.
Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
Widzę że mamy ten sam problem. Z tym że ja te konkretne ćwiczenia na mobilizację wykonuję dopiero od kilku dni choć inna sprawa że rozciągam się regularnie ponad rok czasu a i foam roller i piłeczka tenisowa nie są mi obce. Mimo to również mam problem z podwijaniem ogona w przysiadach i MC. Sam zastanawiam się nad odstawieniem tych ćwiczeń przynajmniej do czasu aż poprawię tę mobilność.
Oczywiście w takim wypadku trenowanie FBW imho nie ma sensu więc myślę o splicie góra/dół z tym że w sesji dół oczywiście bez MC i siadów. W między czasie planuję wizytę u fizjoterapeuty.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Widziałem te tematy (przejrzałem chyba wszystko na rodzimych forach :P) i to dotyczy tylko zawijania ogona co jest powiedzmy problemem nad którym można pracować i jednocześnie ćwiczyć. U mnie głównym problemem jest zejście jak najniżej, ze sztangą nie mogę nawet do połowy się zbliżyć, w mc nie mogę zejść odpowiednio nisko bez łamania pozycji technicznej więc jestem całkowicie wykluczony z 2 głównych ćwiczeń. Widziałem zagraniczne artykuły (np. na T-nation), że statyczne rozciąganie nie jest efektywne, na niektórych forach spotykałem się z opiniami, że tego typu ćwiczenia jak podałem powyżej pomagają na "chwilę", a po paru godzinach wszystko wraca i tak na swoje miejsce.
Mam okrągło-wklęsłe plecy, 24 lata i jak dodam do tego fachowość naszych "lekarzy" to dośc słabo to wszystko widzę :P W świetokrzyskiem nie mogę znaleźć żadnego znającego się na rzeczy lekarza, jestem gotów nawet dojeźdzać do Wawy czy Krakowa byle jakoś z tego wyjść.
Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
Podwijanie ogona to wlasnie lamanie pozycji technicznej i nie za bardzo mozna z tym cwiczyc. Choc szczerze mowiac nie widzialem jeszcze filmiku zeby ktos robil pelny przysiad atg z nieruchomymi biodrami przez caly zakres ruchu. W tych linkach co podalem goscie pisza ze pozbyli sie tego problemu dzieki tym cwiczeniom ;p
Szacuny
10
Napisanych postów
230
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1978
Niby tak mówisz, że poważnie podchodzisz do tematu, a nawet nie potrafisz nagrać 2 filmików jak robisz przysiady i MC. I nie tłumacz się, że nie masz czym bo to w tych czasach kpina, a nie wymówka.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
2 tygodnie temu sprzedałem telefon, siedzę teraz na nokii za 100zł, aparatu nie mam, jeszcze jakiś problem ? Zresztą temat kieruje do osób które miały problem podobny do mojego, a nie teoretyków...