Nie raz byłam na diecie i nie raz ćwiczyłam, ale zawsze kończyło się to fiaskiem. Mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej, bo za cel postawiłam sobie 65 kg,
Opowiem Wam jak wygląda mój każdy dzień od 23 dni.
Pobudka 6:30 i kawa zwykła
o 7:00 zaczynam pracę
7:30 śniadanie : kawa, i płatki z mlekiem, lub kawa, szklanka mleka i jogurt naturalny z otrębami
11:00 obiad: zawsze z jednego posiłku (drugiego dania) np. mięso, warzywa, makaron, sos, kurczak, nigdy nie jem ziemniaków, bardzo sporadycznie są frytki, lub zapiekane ziemniaczki, plus szklanka wody lekko gazowanej 0.5 l
15:00 - 18:00 przerwa
w tym czasie
15:00 szklanka mleka
25 minut biegam
25 minut jestem na siłowni, na której przez 20 minut jestem na orbitreku i robię 20 powtórzeń na motylku
15 minut sauna
do 18:00 jem owoce ( winogron, banany, nektarynki, kiwi)
17:30 kawa zwykła
18:00 kolacja, często na zimno, sporadycznie chleb, dwa pomidory, szklanka wody 0.5 l
18:30 do 22:00 praca
po powrocie do pokoju piję czarną herbatę, jem owoce
Pracuję w hotelu więc praca do 15 jest bardzo wysiłkowa, bieganie po piętrach, schodach, zginanie się i siłowanie. Pod wieczór praca bardziej stateczna, ale cały czas na stojąco.
Ja wiem że za krótki okres by widzieć jakieś efekty, ale czy one w ogóle przyjdą? Czy powinnam jeść więcej, a może mniej, czy powinnam więcej ćwiczyć?
Najbardziej zależy mi na brzuchu i rękach ( część od ramienia do łokcia) nie wiem jak to fachowo się nazywa.
Proszę o wskazówki i o pomoc.