Chciałbym wiedzieć dlaczego - w moim wypadku - jest tak, że potrafię się podciągnąć 10 razy max, ale zrobię 12 pompek max (rekord to 15).
ostatnie podciągnięcie robi mi się o wiele przyjemniej, niż ostatnią pompkę. Bardzo mnie to dziwi. Tym bardziej, że jeden ze znajomych potrafi zrobić 60 pompek, a podciągnie się 20 razy. Drugi 50 pompek, podciągnie się z 13. Podkreślam, że mamy po 16 lat. Może chodzi o konkretną partię mięśni? Z góry dzięki za pomoc!