Powoli kończę redukcję. Jestem teraz przy 1800 kcal, wadze około 64 kg, około 140 g białka dziennie i wzroscie 183 cm. Wiem, że powiecie, że jest mega mała waga, ale chciałem zejść do jak najniższego BF, żeby móc zrobił "lean muscle" bez jakiegokolwiek zalewania się. Uważam, że i tak wyglądam w porzadku bo widać mi absy, nie jestem szkieletem. Jestem Endo, nie Ekto. Sądzę po tym, że dosyć łatwo sie zalewam, ale łatwo robię mięsnie, zaczynając od podlanego chudzielca, wyrobiłem absy i trochę mięśni na redukcji (wcześniej ich nie miałem), pomimo, że nie cwiczyłem na siłowni tylko bardziej pompki, podciągnięcia, burpies czy bieganie.
Moje zapotrzeobowanie kaloryczne to około 2500 kcal, dokładnie nie sprawdzałem bo gdy zacząłem liczyć kalorie już byłem na redukcji, ale tyle wychodzi mi z kalkulatora. Mam kilka pytań:
1. Ile kalorii ustawić na masie, żeby sie wcale nie zalać a zrobić mięśnie? Około 2800 czy bardziej 3200 kcal?
2. Na ile ustawić sobie białko 2,5 gram na kg masy ciała? Czy może 2g wystarczy? Mi to obojętnie ile, nie jest ciężko mi nabijać białko, chcę jeść tyle żeby były jak najlepsze efekty.
3. Czy 1g tłuszczu wystarczy?
4. Czy do tych przykładowych 3000 kcal wbijać po 100 kcal co tydzień czy może trochę szybciej?
5. Muszę też na masie mieć raz lub dwa w tygodniu cardio. Bo zaczynałem od grubasa i mam mega słabą kondycję, duuużo się poprawiła, ale nadal chcę ją poprawić. Czy robić cardio w
jakiś DT po/przed treningiem siłowym, czym może w DNT pójść sobie na basen lub pobiegać?
6. Jako, że będę ćwiczył rano, czy robić to na pusty żołądek czy jeść coś przed treningiem? Czy ćwicząc pić wodę czy może jakis izotonik? (na redukcji piłem isostar w czasie cardio).
7. Na redukcji mega trzymałem się diety, co do 10 kcal, oprócz refeedów, cheat daye robiłem rzadko. Na masie będę musiał częściej robić takie dni gdzie nie liczę zbyt dobrze kalorii, bo dziewczyna się wkurza, że nie mogę nic zjeść oprócz mcdonalda lub jedzenia w domu ;p Więc będę musiał częściej z nią gdzieś wyjść. Czy w takie dni lepiej wyjść poza ustalone kalorie czy lepiej zjeść mniej?
pozdrawiam