Zanim w ogóle zacząłem myśleć o zaczęciu ćwiczeń, nie raz słyszałem popularny zwrot "najpierw masa, potem rzeźba" - i stąd moje pytanie, gdyż jestem stosunkowo młody i chudy, ważę ok. 60 kg - czy powinienem pierwsze nic nie robić tylko jeść i przybrać na wadzę powiedzmy te 15 kg albo ileś i dopiero potem zacząć ćwiczyć czy może powinienem od razu równolegle jeść dużo (np. 3500 kcal na dzień) i ćwiczyć jednocześnie?
Stąd moje pytanie, bo wedle tego powiedzenia powinienem wybrać pierwszą z przedstawionych opcji, a z tego co w Internecie czytałem to ektomorficy wybierają raczej ten drugi sposób. Stąd wydaje mi się, że tylko zaawansowani kulturyści stosują się do tej frazy (masa i redukcja). Nie wiem czy dobrze myślę.