SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Być jak MJ! (Oczywiście Magic Johnson)

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1098

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 65 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 440
Spokój Larrego, skoczność MJ'a, kozioł Iversona, skuteczność Reggiego Millera itd. Wymieniać można bez końca, albo zastąpić te wszystkie jednostki nazwiskiem, które jest znane wszystkim interesującym się basketem - Magic Johnson. Zawodnik kompletny. Taki właśnie chcę być, więc postanowiłem przestać rzucać bez sensu na boisku przed blokiem i zacząć coś w tym kierunku robić! Dobra, wystarczy biadolenia, przejdźmy do konkretów.
Straszny szczypior ze mnie, więc pierwszym ruchem była siłownia i dieta. Leci 3 tydzień na pilnowaniu diety, co nie jest wcale łatwe (ciągnie do fastfoodów i słodyczy, ale się jeszcze nie złamałem!) i chodzenia REGULARNIE 3 razy w tygodniu na siłownie. Trenuję planem FBW:

A
Klatka piersiowa:
- Wyciskanie hantli na skosie 3s
Barki:
- Wyciskanie hantli 2s
Tricepsy:
- Wyckanie francuskie (sztanga łamana)2s
Plecy:
- Martwy ciąg 2s
- Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klaty 2s
Nogi:
- Prostowanie nóg w siadzie 2s
- Uginanie nóg w leżeniu 2s
Bicepsy:
- Uginanie ramion z hantlami w chwycie młotkowym 2s

B
Klatka piersiowa:
- Wyciskanie sztangi płasko 3s
Barki:
- Wznosy ramion na boki 2s
Tricepsy:
- Prostowanie ramion na wyciągu 2s
Plecy:
- Wiosłowanie na maszynie 2s
- Unoszenie tułowia z opadu 2s
Nogi:
- Przysiady ze sztanga 2s
- Uginanie nóg w leżeniu 2s
Bicepsy:
- Uginanie ramion ze sztangą 2s

Od września dorzucę wspięcia w obu treningach, allachy (chyba :D) w treningu A i coś na fajnym urządzeniu (siadamy, chwytamy się uchwytów i jakby "składamy się" :p) w treningu B. Przedramiona w A i B uginanie nadgarstków ze sztangą. "Ale mięśnie to nie wszystko w koszykówce!" tak pewnie niektórzy z Was pomyśleli. Mądry chłopak jestem, więc też o tym pomyślałem i postanowiłem zrobić coś z kondycją, z którą u mnie na bakier. Wyszukałem coś takiego:

1. LEVEL 1 – cienizna

BRAK BAZY KONDYCYJNEJ, WYTRZYMAŁOŚCIOWEJ, BAZY W STREFIE TLENOWEJ.

Nie dajesz rady biec długotrwale i szybko, nie dajesz rady biec pod górę, nie jesteś w stanie robić sprintów po 30-60 sekund z małymi przerwami, nawet bieg stałym tempem (12-14 km/h) przez 15 minut jest dla ciebie ciężkim zadaniem.

Cóż, zaczynamy od zera.

PROGRAM DLA LEVELU 1:
2 tygodnie marsze po 1-2 h każdorazowo ; 3-4 x w tygodniu
2 tygodnie: marszobiegi – biegniesz kilka minut, maszerujesz 2 minuty, biegniesz kilka minut
3 tygodnie: biegi stałym tempem, co sesję starasz się „podkręcić” tempo (biegłeś 10 km/h -> pobiegnij 12 km /h) oraz czas pracy (biegłeś 10 minut -> pobiegnij 15 minut; biegłeś 20 minut -> biegnij 25 minut itd.)
Po ukończeniu tego etapu powinieneś być w stanie przebiec 30-40 minut non stop, dość dobrym tempem.


LEVEL 2: zaczynamy jazdę na poważnie:

Na tym levelu bieg stałym tempem zależy już tylko od twojego humoru, możesz biec i biec. OK., czas na początek cięższego treningu:

PROGRAM DLA LEVELU 2:
INTERWAŁY:

Robimy sesje biegowe po 20-40 minut (jak dotychczas stałym tempem), ale WPLATAMY W NIE INTERWAŁY.
CZYLI TRENING WYGLĄDA TAK:

-> rozruch biegowy 5-8 minut w tempie (12-14 km /h).
-> 5 interwałów 15/45 (sprint/trucht) = 5 minut,
-> bieg stałym tempem 15-20 minut,


CO TO ZNACZY 15/45?

CZAS PRACY: 15 SEKUND SPRINTU (czyli co najmniej tempo 21 km/h), CZAS ODPOCZYNKU: 45 SEKUND (ZAPISUJEMY TO W POSTACI KODU: 15/45)

UWAGA: ROBIENIE INTERWAŁÓW (PRZYŚPIESZEŃ) WOLNIEJ NIŻ W NASZYM TEMPIE MAKSYMALNYM LUB SUBMAKSYMALNYM MIJA SIĘ Z CELEM.

UWAGA 2: INTERWAŁY W CIĘŻSZEJ WERSJI (O JAKĄ NAM CHODZI) TO CIĄGŁA PRACA Z RÓŻNĄ INTENSYWNOŚCIĄ, INNYMI SŁOWY - W TRAKCIE "ODPOCZYNKU" W INTERWAŁACH NIE ZATRZYMUJEMY SIĘ! Jeśli nasze robocze tempo wynosiło np. 18-21 km/h - w "odpoczynku" (ciągle biegnąc) zwalniamy do 9-14 km/h.

Jeśli robisz interwały praca/zatrzymanie – będzie to o wiele mniej wymagający trening.

Możesz posłużyć się miernikiem tętna (zakładanym na klatkę piersiową). Jeśli nie wychodzisz na level 170-190 uderzeń serca na minutę w trakcie interwałów – LEPIEJ zmień dyscyplinę, bo taki trening nie ma sensu. Musisz wchodzić w „ostry beztlen” – musisz czuć palenie w mięśniach, totalne wyczerpanie, mogą pojawić się mroczki przed oczami, często po zrobieniu interwałów poczujesz, że chce ci się wymiotować. Nie powinieneś być w stanie wykonać więcej niż np. 10 sprintów z maksymalną szybkością z przerwami po 15 sek.

Więc jeśli ktoś mówi że „robi interwały i nie czuje zmęczenia” znaczy tylko, że biegnie o wiele za wolno w stosunku do swoich możliwości i robi za długie przerwy.

Interwałami byłem w stanie zmęczyć się zawsze, w kilka minut – mimo, iż mógłbym biec przez ponad godzinę stałym tempem w terenie.

Zagadka: ile znasz osób co robią interwały? A ile setek razy widziałeś ludzi truchtających? Dlaczego? Bo każdy woli łatwy, szybki i przyjemny trening. Nikt nie lubi katorgi, a interwały to katorga fizyczna i psychiczna.

Na kolejnym treningu wykonujemy każdorazowo więcej interwałów. Robiliśmy 5 (15/45) staramy się zrobić 6, zrobiliśmy 9, staramy się zrobić 10.

LEVEL 2 kończymy na robieniu płynnie 10 interwałów 15/45.

Więcej o interwałach: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=12105 



LEVEL 3:

Tutaj robimy wszystko jak wcześniej. Sesja trwa 20-40 minut. Tym razem wykonujemy:
1. Najpierw interwały 15/45 (5 x )
2. Dalej wprowadzamy interwały 15/30 (zaczynamy od 5 x)
3. Staramy się dojść do 10 interwałów 15/30
4. Wprowadzamy interwały 15/15 (5 x )
5. Staramy się dojść do 10 interwałów 15/15
6. Wprowadzamy interwały 25/15 (wydłużamy czas pracy do 25 sekund, przerwa pozostaje 15 sekund)
7. Staramy się dojść do 10 interwałów 25/15
8. Wprowadzamy interwały 30/15
I TAK DALEJ
CZYLI TRENING WYGLĄDA NP. TAK:

-> rozruch biegowy 5-8 minut w tempie (12-14 km /h).
-> 5 interwałów 15/45 (sprint/trucht) = 5 minut,
-> 5 interwałów 15/30 (sprint/trucht) = 3 minuty 45 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> 5 interwałów 15/15 (sprint/trucht) = 2 minuty 30 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> bieg stałym tempem 15-20 minut,

PO UZYSKANIU PROGRESU KONDYCYJNEGO - NIE ROBIMY dłużej interwałów 15/45 - zaczynamy trening od 15/30 lub 15/15.
CZYLI TRENING WYGLĄDA NP. TAK:

-> rozruch biegowy 5-8 minut w tempie (12-14 km /h).
-> 5 interwałów 15/30 (sprint/trucht) = 3 minuty 45 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> 5 interwałów 15/15 (sprint/trucht) = 2 minuty 30 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> 5 interwałów 30/15 (sprint/trucht) = 3 minuty 45 sekund (w tym sprintu: 150 sekund)
-> bieg stałym tempem 15-20 minut,
Aż dojdziemy do robienia interwałów 45-60/15 (tj. 45-60 sekund szybkiego biegu i 15 sekund wypoczynku; to jeden interwał)

Jeśli przerwa 15 sekund to za mało (przy czasie pracy 45-60 sekund) – wydłużamy ją do 30 sekund.

Przykładowy interwał:

60/30 x 5

Aby utrudnić „zabawę” interwały mierzymy czasem i odległością. Np. wykonujemy 5 interwałów po 60 sekund biegu i mierzymy dystans jaki robimy w każdym z podejść. W kolejnych podejściach staramy się utrzymać dystans zrobiony w 1 podejściu. Np. w pierwszym podejściu przebiegłem 360 m w ciągu minuty, odpoczywam 30-60 sekund. W kolejnym podejściu trwającym minutę staram się przebiec kolejny raz 360 m. I tak do skutku, aż do całkowitego wyczerpania – spadku tempa i dystansu.

Aby nie wpaść w rutynę i nie stracić szybkości – od czasu do czasu wykonujemy więcej, ale krótszych interwałów np. 15/15, 30/15, 30/10.


LEVEL 4:

Startując do tego etapu jesteś w stanie przebiec w dobrym tempie przynajmniej kilka odcinków po 500-1000 m , z minimalnymi przerwami między podejściami.

Co dalej?

Oczywiście, można utrudnić całą zabawę.

Pierwszy sposób to zamontowanie obciążenia np. w plecaku – wykonujemy interwały jak wcześniej. Jako obciążenie możesz użyć partnera treningowego (przekładając go na barkach – ale ostrzegam, że w ten sposób przebiegnięcie nawet kilkuset metrów będzie skrajnie trudne!).

Drugi sposób to bieganie pod górę – patrz trening na schodach.

Po prostu wyznaczamy sobie np. 3 minuty pracy i biegamy jak najszybciej po schodach. Ani na chwilę nie możemy zwolnić. Po pierwszym skończonym podejściu zapamiętujemy swój czas; w drugim podejściu staramy się go pobić.

Jeśli wybierzemy pracę przez 3 minuty - będzie to ćwiczenie wytrzymałościowe.

Jeśli popracujemy przez minutę - kładziemy akcent na szybkość.

Mało który trening tak daje w kość jak te biegi, zachęcam do spróbowania...

CZYLI TRENING WYGLĄDA NP. TAK:

-> rozruch biegowy 5-8 minut w tempie (12-14 km /h).
-> 5 interwałów BIEGNĄC POD GÓRĘ 15/30 (sprint/trucht) = 3 minuty 45 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> 5 interwałów BIEGNĄC POD GÓRĘ 15/15 (sprint/trucht) = 2 minuty 30 sekund (w tym sprintu: 75 sekund)
-> 2 ODCINKI X 200-400 m z obciążeniem 50 kg na plecach - JAK NAJSZYBCIEJ,
-> bieg stałym tempem 15-20 minut,

(znalezione na body-factory)
Jak już napisałem - z kondycją u mnie słabo, dlatego zaczynam (a raczej zacznę) od poziomu 1 i wykonywałbym to jako cardio w DNT tzn. po siłowni odpuszczałbym cardio i wykonywałbym to na następny dzień.
No dobra! Siłka+kondycja już coś da, a przynajmniej dać powinna. Dochodzą do tego treningi: rzutowy oraz dryblingu, które wykonywać będę... Hmm, no właśnie, trzeba by to jakoś poukładać.
Poniedziałek:
Siłownia
Wtorek:
Kondycja + trening rzutowy
Środa:
Siłownia
Czwartek:
Kondycja + trening kozła
Piątek:
Siłownia
Sobota:
Kondycja + trening rzutowy + trening kozła
Niedziela:
Trenong rzutowy + trening kozła + (czasami) jakiś mecz 1x1, albo 3x3.
Trening rzutowy i kozła wrzucę w komentarzu.
Tym tyry tyyyyym!
Czas na pytanka!
1. Czy tak rozłożone treningi w tygodniu będą ok, czy raczej opłakane w skutkach?
2. Czy przez ten trening biegowy prócz kondycji, wyrobię sobie również szybkość?
3. Gdzie wrzucić skakankę i drabinkę koordynacyjną?
4. Miałem więcej pytań, ale mi wypadły :/ Będę dopytywał w komentarzach.
Uhh się rozpisałem, a pewnie nikomu się nie będzie chciało czytać -_-
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14686 Napisanych postów 53222 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400872
1. Ten trening FBW nijak nie nadaje sie pod sporty zespolowe. Przedewszystkim bazowalbym na podstawowych bojach, cwiczeniach dynamicznych. Mozna by sie pokusic o trening typu Cross Fit. W mojej opinii sprawdzilby sie pod koszykowke.

2. Zupelnie nie powiedziales o sobie nic. Tylko to jakie masz "marzenia". Zero stanu aktualnego.

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FREEDOM CHARITY RUN 2014 - Gdańsk – Berlin 621 km

Następny temat

W miarę możliwości-jak najbardziej uniwersalny but

forma lato