postanowiłem zmienić ostatni plan treningowy pull/push/leg na split:
D1: Plecy + nogi (tył uda)
D2:
D3: Klatka + triceps/biceps
D4:
D5: Nogi (przód uda) + barki
tylko, że planuję robić po D5 przeważnie tylko jeden dzień wolny, czasami dwa. W zależności od ilości czasu.
Plecy+nogi (tył uda)
1. Drążek nachwytem szeroko - 2s x MAX + 4s 8-5p z obciążeniem
2. MC (wersja sumo bo nigdy takiej nie robiłem) - 2s 10p (rozgrz) + 5s 8-5p
3. Wiosło sztangielką 3s 12-10p
4. Półsztanga 3s 10p
5. Szrugsy sztangielkami 4s 15-12p
6. Uginanie ud leżąc na ławce 4s 12-10p
7. Wspięcia na palce 4s 15p
Klatka+triceps/biceps
1. Poręcze 2s x MAX + 4s 8-5p z obciążeniem
2. WL sztangielkami skos dodatni - 2s 15p (rozgrz) + 4s 12-10p
3. Rozpiętki płasko - 3s 15-12p
4a. WL wąsko 3s 10p
4b. Młotki 3s 10p
5a francuz sztangą leżąc 3s 10p
5b uginanie ze sztangą 3s 10p
Nogi (przód) + barki
1. Przysiad tylni - 2s rozgrz + 5s 8-5p
2. Wykroki ze sztangielkami 3s10p na nogę
3. Prostowanie nóg siedząc 4s 12-10p
4. PP - 2s rozgrz + 5s 8-5p
5. Unoszenie sztangi do klatki 3s 12-10p
6a. Unoszenie sztangielek na boki - 3s 12-10p
6b. Unoszenie sztangielek w opadzie - 3s 12-10p
Wybrałem taki podział treningowy bo strasznie nie lubię ćwiczyć nóg, a wiem że trzeba :D Proszę o ocenę planu, o ewentualne korekty, uwagi co do ćwiczeń i zakresu powtórzeń.