Aeroby: Na razie bez. Nie licząc zwykłych spacerów i codziennego życia. Po 3 tygodniach jak będzie wolno szło dodam 2x w tygodniu intensywne marsze koło 30 minut w DNT (może lepiej 15 minut po siłowym się przebiec?) Później dalsza obcinka kcal, nie mniej niż 2400-2500. Przy tym pułapie marsze zamienię na zwykłe bieganie do 45 minut,. Oczywiście jeśli te marsze nie będą dawały efektu od razu to zamienię je wcześniej na zwykłe bieganie.
Coś jeszcze poprawić? Który rodzaj orzechów mógłbym zamienić z migdałami, bo drogo mnie wychodzą (45zł/kg)
No to będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie zmian i ogólnie podejścia mojego i rozumowania na temat obcinania kcal i aerobów.