mid-nightCzesiek43Ja sie odniose do wypowiedzi kolegów.
Ryż śmiało możesz jeść biały, nie przejmuj sie IG, nawet ziemniaki jedz, gotowane normalnie nie na parze (nie popadajmy w skrajności)
Banan najlepiej rano czy po treningu, ale też nic ci nie będzie, jesz niewiele cukrów wiec moze zostać, tylko na noc unikaj.
a ilośc posiłków to jak lubisz.
Co do suplementacji, to poćwicz na razie "na sucho" później sie zajmiemy tym
banan ma niewiele cukrów ? przecież to same ww a one przypadkiem nie są cukrami ?
z ryżem nie chodzi tylko o ig...
poczytaj co się dzieje z ziemniakami obranymi i ugotowanymi w wodzie.... wszystko co w nich wartościowe wylewasz w kanał
Coś przeoczyłeś, nie chodzi, że banan ma mało cukrów, tylko, że w diecie jest ich stosunkowo mało.
mid-night uspokój się, wywyższasz się jego kosztem, atakujesz go... po co?
Wiek nic nie znaczy. Jeden może spędzić w wieku 15 lat sporo czasu na naukę dietetyki i po 2 latach wiedzieć więcej, niż ktoś, kto w wieku
28 lat czy iluś tam poświęcił na jej naukę parę dni/tygodni. Niekoniecznie wiek ma tu duże znaczenie. A to że ma "większe doświadczenie", może mieć życiowe, niekoniecznie doświadczenie w odżywianiu.
Gotowanie na parze ma pewne zalety względem gotowania w wodzie jak i ma wady.
To, czy jest lepsze zależy od celu.
Niektórzy wolą nie kombinować, nie kupować jakiś garów do gotowania na parze, tylko po prostu wrzucić do zwykłego garnka, ugotować i skupiać się tylko na kaloriach i makrosach.
Inny woli poświęcić więcej uwagi i liczyć proporcje tłuszczów, ilość witamin, straty składników podczas obróbki itd.
Obie metody są ok, zależy jak co komu pasuje.