kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!
...
Napisał(a)
ok, w takim razie bez udziwnień i wymyślania z mojej strony, zrobię oryginalne GVT i zobaczymy dzięki za pomoc.
...
Napisał(a)
Tak będzie najlepiej. I się przekonasz, że barki i tak mają bardzo ciężko w tym treningu.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
odświeżam temat, ponieważ chciałem jeszcze o coś zapytać w spraiwe GVT. mianowicie:
po wczorajszym treningu padłem. praktycznie zemdlałem na siłwoni mroczki przed oczami, jakieś dziwne prądy przeszyły mi rękę i nie ukończyłem treningu, zakończyłem na 8 serii z obawy przed zdrowiem. trening był oczywiście nóg. ale w sumie nie o tym chciałem pisać, to tak na marginesie :D
pytam o dzień nóg. bo w oryginale są przysiady i uginania na maszynie leżąc na trójkę. na mojej siłce nie ma maszyny na uginanie leżąc tylko jest na uginanie stojąc na trójki, ale każda noga z osobna, nie da się zrobić dwóch na raz = daje mi to większą przerwę między przysiadami a uginaniem... no bo najpierw jedna noga, potem druga...
wczoraj spróbowałem, zamiast tego, w superserii po przysiadzie zrobić martwy na prostych nogach. po 4 serii odpuściłem martwy na prostych, bo moje prostowniki powiedziały stanowcze dość!!!
macie na to jakieś rozwiązanie? jak przyatakować te trójki w superserii z czwórką? czy może zostać przy tej maszynie, która izoluje każdą nogę z osobna? niestety wykonanie 10powt. w tempie 40x0 każdą nogą z osobna zajmie 2x więcej czasu, a to mi da 2x większy czas odpoczynku przed kolejnymi przysiadami. zmniejszyć w takim razie przerwę po skonczonej superserii do np. 60sek, albo 45sek? nie wiem co ma tutaj sens, a co nie...
doradźcie coś
Zmieniony przez - stojeden w dniu 2014-10-31 14:10:43
po wczorajszym treningu padłem. praktycznie zemdlałem na siłwoni mroczki przed oczami, jakieś dziwne prądy przeszyły mi rękę i nie ukończyłem treningu, zakończyłem na 8 serii z obawy przed zdrowiem. trening był oczywiście nóg. ale w sumie nie o tym chciałem pisać, to tak na marginesie :D
pytam o dzień nóg. bo w oryginale są przysiady i uginania na maszynie leżąc na trójkę. na mojej siłce nie ma maszyny na uginanie leżąc tylko jest na uginanie stojąc na trójki, ale każda noga z osobna, nie da się zrobić dwóch na raz = daje mi to większą przerwę między przysiadami a uginaniem... no bo najpierw jedna noga, potem druga...
wczoraj spróbowałem, zamiast tego, w superserii po przysiadzie zrobić martwy na prostych nogach. po 4 serii odpuściłem martwy na prostych, bo moje prostowniki powiedziały stanowcze dość!!!
macie na to jakieś rozwiązanie? jak przyatakować te trójki w superserii z czwórką? czy może zostać przy tej maszynie, która izoluje każdą nogę z osobna? niestety wykonanie 10powt. w tempie 40x0 każdą nogą z osobna zajmie 2x więcej czasu, a to mi da 2x większy czas odpoczynku przed kolejnymi przysiadami. zmniejszyć w takim razie przerwę po skonczonej superserii do np. 60sek, albo 45sek? nie wiem co ma tutaj sens, a co nie...
doradźcie coś
Zmieniony przez - stojeden w dniu 2014-10-31 14:10:43
kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!
...
Napisał(a)
jak nie masz wyciągu to uginanie można zrobić ze sztangielką pomiedzy stopami- jednak ktoś musiałby Ci zakładać tą sztangielkę, ale to chyba nie problem bo pewnie nie ćwiczysz sam, no i do takiego ćwiczenia proponuje ustawić ławkę trochę pod skosem, tak 20-30 stopni.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
...
Napisał(a)
dobry pomysł, podoba mi się.
dzięki wielki za pomoc
dzięki wielki za pomoc
kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!
Polecane artykuły