To będzie mój pierwszy temat i pierwszy post tutaj. Mam nadzieję że pomożecie.
Od 5 miesięcy chodzę na siłownię, 3x w tygodniu i powolutku wplatam w to wszystko bieganie, pływanie, oraz ostatnio Łyżwy. Oczywiście w domu robię też brzuch 3x w tygodniu.
Ułożyłem sobie mniej więcej plan, jak mogłoby to wyglądać, niewiem jednak czy nie za dużo wziąłem sobie tego na siebie. Chodzi oczywiście o odpoczynek. Plan wygląda tak:
1
Poniedziałek Rano : Siłownia (Plecy, Biceps) Wieczorem : Bieganie
Wtorek Rano: Basen Południe : Brzuch
Środa Rano: Siłownia (Klatka, Triceps) Południe : Łyżwy
Czwartek Rano: Brzuch
Piątek Rano : Siłownia (Nogi, Barki) Zaraz po siłowni : Basen
Sobota Południe : Brzuch
Niedziela Wieczorem : Bieganie
Wydaje mi się że czas regeneracji mam okej. Jeśli chodzi o bieganie to wybrałem Niedzielę, żeby odpocząć po siłowni w piątek. Ale nie biegam też jakoś wyczynowo 25-30 min
Basen włączyłem we wtorek, kiedy mam luźny dzień i piątek, żeby odciążyć się po całym tygodniu.
Łyżwy natomiast w środę, żeby zregenerować się do piątku i dnia nóg na siłowni
Czy ten plan jest OK ? Coś byście zmienili ?
Pozdro