Z tego, co wyczytałem, to chodzi o "gęstość odżywczą". Najprościej mówiąc - jesz mało kalorycznie, ale pożywnie. Przeciwieństwem "gęstości odżywczej" jest, tak jakby, "gęstość energetyczna", czyli mało pożywne, za to bardzo kaloryczne (duża gęstość energetyczna - fast foody itp.). Mówiąc bardziej naukowo (o gęstości odżywczej), jest to ilość składników odżywczych, zawartych w produkcie spożywczym, przypadająca na jednostkę energii (
1 kcal), dla przykładu jarmuż zawiera dużo prowitaminy A, witaminy B9, C, E i K, makroelementów (przede wszystkim potasu i wapnia), mikroelementów (szczególnie żelaza), dlatego ma maksymalną notę.
Spotkałem się z tą skalą, a w zasadzie ze wzmianką na jej temat, czym ona jest. Na pewno dobrze jest znać, które produkty są wartościowe pod tym względem.
Chcesz o coś konkretnego zapytać?