Ćwiczę co drugi dzień. Czasami jak nie mogę co drugi to ćwiczę zaraz następny dzień od ominiętego treningu. - (1). Czy to jest dopuszczalne czy ma duży mały(nieistotny wpływ)?
Wszystkie ćwiczenia ćwiczę po ok. 10 powtórzeń i 4 serie:
-przysiady
-pompki (zwykłe, na razie na mnie wystarczą)
-podciągnięcia na drążku (na razie nie mam więc pomijam)
-wiosłowanie
-uginanie przedramion w podchwycie
-szrugsy
-wspięcia na palcach na podeście
-ODWROTNE WSPIĘCIA W STANIU
-Unoszenie ramion w przód ze sztangą (chcę wyciskanie żołnierskie ale na razie nie mam czym)
-plank, SKRĘTY TUŁOWIA W LEŻENIU(russian twist)
-Uginanie nadgarstków w podchwycie i nachwycie (na razie nie mam czym)
(2). Czy kolejność jest prawidłowa? Jaka by była?
(3). Czytałem, że trzeba trenować każdą partię mięśniową co 2-3 dni. Chciałbym, ab ktoś wyjaśnił, dlaczego mnóstwo treningów jest - zgodnie z tą reguła - planowane błędnie. Jak to pogodzić?
Proszę, aby ktoś pomógł rozdzielić te ćwiczenia i intensywność aby było bliższe prawidłowym standardom. Nie mam możliwości innych ćwiczeń.
(4). Proszę o ocenę całości?