Po ponad półrocznej przerwie wracam do treningów na siłowni. Wcześniej ćwiczyłem, w sumie co do regularnego treningu osiągnąłem 6 miesięcy (wcześniej był mniej regularnie). Nie chcę więc wracać do przeszłości tylko zacząć jakby od zera. Kończę obecnie drugi tydzień "rozruchu" - bez dużych obciążeń, na rozruszanie tego wszystkiego.
Co do diety, będę miał ją skonstruowaną pod grupę krwi przez w miarę profesjonalną osobę pod tym kątem, ale chciałem Was prosić o radę w następującej dziedzinie. Chcę sobie ułożyć trening, a na siłownię mogę uczęszczać od poniedziałku do piątku w godzinach 7-8 i stąd moje pytanie:
Czy sensowne by było abym miał trening po godzince 5 razy w tygodniu z wyizolowaniem każdej z partii na każdy dzień? Kolejna kwestia, czy dobranie 4ech serii w powtórzeniach 10-12 będzie trafne? i ostatnia rzecz, czy mogę w jeden z dni treningowych robić superserie biceps-triceps?
Z góry dziękuję za pomoc, proszę o w miarę"surowe" spojrzenie na ten temat, pozdrawiam !