Słuchajcie, od pół roku jestem na masie, na początku ważyłem 69kg, teraz 79kg, trochę się zalałem ale też mięcha też troche wpadło. Interesuje mnie kwestia kondycji i przerw. Jak wiadomo trening najlepiej i jako ze też jestem ektomorfikiem, najlepiej jakby trwal z 1h, a mi np robienie martwego ciagu, czy przysiadow zajmuje to juz 20min. Czy wszystko jest ok? Nie jestem w stanie robic czasem krotkszych przerw niz 2 min. Jestem troche skinny fatem, ale i tak masuje, mimo ze mam jakies 20% bf. Staż na silce 4 miechy, wczesniej w domu 2 miechy.
Dieta jest.
Przechodze teraz do fbw zeby ogarnac bardziej podstawy, ale wydaje mi sie ze robiac 3x w tyg treningi po 7 cwiczen to bedzie przynajmniej 2h na jeden trening taki... Czy to nie za dlugo?
Dzisiaj robilem tylko podciagania(jestem poza domem ) i zrobilem z 7 serii i zajelo mi to 30min, podiagam sie max 3 razy,
Zmieniony przez - avertos w dniu 2014-12-23 22:37:40
Zmieniony przez - avertos w dniu 2014-12-23 22:38:29