Po półtorarocznej przerwie przypomniałem sobie drogę na siłownię. Pół roku na sucho zajął mi powrót do dawnej formy sprawnościowo/siłowej.
Jednak przez tę przerwę przybyło ok. 20kg fatu, którego chciałbym się w najbliższym czasie pozbyć. Przy zapotrzebowaniu 3800kcal chcę wrzucić dietę 2500kcal + suple.
Spalacz z Muscletech'u - Hydroxycut Hardcore Elite bądź SX-7, - Z pierwszego byłem zadowolony - z kolei o tym drugim jeszcze nie ma opinii w Polsce, w stanach widziałem przychylne zdania, chyba spróbuję.
Moje pytanie dotyczy czegoś dobrego po treningu - wcześniej miałem do czynienia ze stackami - byłem zadowolony (Shock-Storm, Horse Power), jednak nie wiem co obecnie jest warte uwagi ze względu na zmieniające się składy.
Co polecacie?