Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
151
Witam wszystkich, cóż chwilkę się rozpiszę i przejdę do meritum, Na imie mi Piotr, rok temu postanowilem zmienić cos w życiu ale ze jestem samoukiem efekty na początku były... no były szybkie bo miałem chorą nadwage i przy takiej masie byle jaki wysiłek działa cuda, 120kg przy 175cm luty tamtego roku, jako ze nie jestem ignorantem, jak sie za coś biorę to staram się wkładać 100% w to, sporo czytałem czy to jakieś fora, medycyna sportowa czy oglądałem filmiki/rady jak zresztą większość początkujących ludzi takich jak Karmowski/WK etc... od czerwca do grudnia 2014 jadłem zdrowo bez trzymania michy, wyj**ałem słodycze/pszenne g**** etc, ogólnie żarcie było pełnowartościowe, czerwiec waga 96-97kg-grudzień 86-87kg, spalanie mięsni ograniczam jak to się tylko da, BCAA etc są dla mnie najważniejsze zwłaszcza przy pierwszym w życiu wycięciu... cóż od nowego roku obiecałem sobie ze przytrzymam tą j**aną miche chociażbym miał się zesrać no i mija 1 miesiąć, efekty to z 86-87kg(grudnia polowa/koniec) do 83.5kg dokładnie(najmniejsza odnotowana waga przeze mnie dokładnie wczoraj(30 stycznia))...
Cóż wiedzę jakąś mam ale nie jestem idiotą i nie chce się cieszyć zawczasu...
Badałem sobie ostatnio mase ciała...
Wiek: 20
Wzrost: 175
Masa ciała: 86kg
Bmi 28
%BF: 18
%wody: 60
masa miesniowa: 68kg
Typ budowy ciała: 6(ponad przeciętnie umięsniona z tego co mi "dietetyk" tłumaczył)
masa kości 3.6
BMR 2136
Wiek metaboliczny: 21
Co do wymiarów to klatka ma 109cm a talia 86cm chociaż nie wiem czy przydatna wiedza...
Ale przechodząc do meritum! stosuje "dietę" mozna tak to nazwać? niskich i wysokich węgli(średnie wyj**ałem)
Jednego dnia nie przekraczam 100g węgli a drugiego wbijam ponad 200g-250g... 170gb(lekko ponad 2g na 1kg) oraz 70g tłuszczy, przy dniu wysokich węgli deficyt wychodzi 400-500 a przy niskich sięga nawet do 900... to jest właśnie meritum czy ten deficyt nie sp******i mi wycinki na lato? jest to moja pierwsza redukcja i zależy mi na niej jak nigdy, teraz waga schodzi zaj**iście ale metabolizm nie zj**ie się przez coś takiego? co do żarcia nie przejmujcie się, jem full zdrowo:) dostarczam zdrowe tłuszcze omega 3-omega 6 etc, białko tez full przyswajalne, zero nabiału oraz węgle też git:) ryż brążowy, pełnoziarnisty makaron, kus kus czy chociażby raz na jakis czas ziemniaczki do odkwaszania organizmu:)
Pozdrawiam i z góry dziękuje, oczywiście mógłbym bez tego pier... ale chcialem wszystko wyjasnić co i jak...
Zdjęcie/Zdjecia jeśli są wymagane wstawie jutro max pojutrze więc jeśli mozna o niekasowanie tematu! zależy mi na zdaniu ludzi którzy pewnie maja znacznie większa wiedze ode mnie...
Szacuny
93
Napisanych postów
1170
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
20678
Witaj najważniejszy jest deficyt kalorczyny czy to DT czy DNT i oczywiscie nie duzy deficyt połączony z treningiem siłowym w późniejszym czasie jakieś cardio i tłuszcz będzie leciał, musisz obserwowac swój organizm załóż dziennik treningowy dla większej motywacji i pomocy doświadczonych kolegów :)