Jestem Marta i od 3 tygodni pracuję nad poprawieniem swojej sylwetki. Moje cele to: zdobycie odrobiny mięśnia (szczególnie u góry - ręce i plecy od zawsze mam chude i bardzo słabe, chciałabym wyrównać proporcje) oraz redukcja tkanki tłuszczowej (marzy mi się płaski brzuch…kiedyś ). Ankieta:
Wiek : 25
Waga : 62
Wzrost : 170
Obwód w biuście : 100
Obwód pod biustem : ?
Obwód talii w najwęższym miejscu : 74
Obwód na wysokości pępka : 88
Obwód bioder : 100
Obwód uda w najszerszym miejscu: 59
Obwód łydki : 39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, boczki
W którym miejscu najszybciej chudniesz : boczki
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: na razie sama siłówka, jak temperatury będą bardziej sprzyjające zacznę begać
Co lubisz jeść na śniadanie: jajecznica
Co lubisz jeść na obiad : mięso, surówka, ziemniaki (kocham je ale na redukcji staram się ograniczać)
Co jako przekąskę : jakiś owoc
Co jako deser : ostatnio znalazłam przepis na pyszną ‘ala nutellę’ z awokado, kakao i zmielonych orzechów
Ograniczenia żywieniowe : mam problemy z żołądkiem… szczególnie po tabletkach przeciwbólowych żołądek długo dochodzi do siebie i w tym czasie muszę rezygnować z wszystkiego co razowe, przechodzę wtedy na jasne pieczywo, kaszę jaglaną, biały ryż
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : miesiączki regularne, hormonów nie biorę i nigdy nie brałam. Zdrowie ok poza żołądkiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłówka, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : raz na jakiś czas od wielkiego dzwonu wspomogę się Wheyem
Stosowane wcześniej diety : parę lat temu tłuszczowa (mocno wtedy schudłam i popaliłam mięśnie), jeszcze wcześniej standardowe głodówki 1200. Przez ostatnie 2-3 lata nic.
Kiedyś byłam już na forum i Obli zaproponowała mi rozkład BWT 130/130/reszta do 1800. Moja przygoda ze sportem szybko się wtedy zakończyła przez kontuzję kostki na samym początku drogi. Zniechęciłam się i zapomniałam o tym.
Po drobnej modyfikacji teraz obrałam podobny rozkład: BWT 130/140/80.
Wybrałam sobie TRENING NR 1 by Obliques z 'Odchudznia łopatologicznego':
trening A
A.Przysiad ze sztanga na barkach
B1.Wyciskanie sztangi skos góra
B2. Wiosłowanie sztangą
C1. Przysiad przedni
C2 "Dzień dobry"
D. plank (1x max)
trening B
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. Podciąganie/opuszczanie na drążku
C1. wypady
C2. Wznosy bioder na piłce
D. pompki 1 seria max
Parę uwag odnośnie treningu:
1. Nie daję na razie wypisek, bo nie ma z czego. Jestem bardzo słaba. Mogę zapomnieć o pompkach (nawet tych damskich zrobię tylko kilka), podciąganiu się na drążku (opuszczam się tylko i to góra 2 razy).
2. Na razie uczę się treningu i staram się dojść do takiego poziomu, żeby dojść do poziomu pierwszego tygodnia (1.tydzień: trening A (2x15) - wolne - trening B (2x15) - wolne - trening A (2x15)). Póki co nie daję rady zrobić wszystkich powtórzeń w dwóch obwodach.
Zasady panujące na forum znam. Wiem też mniej więcej jak się żywić wg zasad tu panujących. Czasem jestem zmuszona przejść na dietę lekkostrawną (gdy żołądek ma się gorzej) i wtedy niestety bilans nie zawsze się zgadza, nie dojadam wtedy białek, mam więcej węgli głównie z białego chleba. Nie dążę szybko na siłę do celu. Mam czas.
Poniżej zdjęcia sylwetki i wypiski z diety. Na razie jeszcze skaczę trochę z rozkładem, ciężko dojeść tyle białek. Postaram się to unormować.
Gdy żołądek nie domaga:
Pozostałe wypiski:
Wszelkie uwagi mile widziane :)
Zmieniony przez - lady-grubcia w dniu 2015-03-03 09:49:51