Potrzebuje porady i pomocy. Jestem 6 miesiecy po porodzie, przez cala ciaze lezalam i przytylam 26 kg, po porodzie zamiast chudnac tylam... w efekcie waze teraz 88 kg. Postanowilam rozpoczac diete ketogeniczna.
Stosuje ja od tygodnia i widze juz efekty w samopoczuciu, sledze dokladnie to co jem i martwi mnie tylko jedno... wydaje mi sie ze zjadam za duzo WW. Moj dziesiejszy jadlospis
ŚNIADANIE: 2 jajka na twardo, 5 pomidorkow koktajlowych, garsc rukoli.
II ŚNIADANIE: ryba po grecku (bez panierki, warzywa- marchewka, pietruszka i por, lyzeczka koncentratu pomidorowego bez cukru)
OBIAD: 4 listki salaty lodowej, 80g łososia wędzonego na zimno, 1 pomidor, 45g żółtej papryki, 75g zielonego ogorka bez skorki.
KOLACJA: 120g piersi z kurczaka, 90g burakow gotowanych, 150g brokułów, 20g pestek słonecznika
KOLACJA II: 80g łososia wędzonego na zimno, 100g pomidorków koktajlowych, 20g masła orzechowego.
Wszystko co jem i w jalich ilościach zapisuje w aplikacji, ktora wylicza mi to wszystko.
Co o tym sądzicie? Na innym wątku dowiedziałam się już, że spożywam za mało kalorii na dobe (cały czas w okolicach 1000) problem w tym że przy jedzeniu co 3h nie jestem w stanie wcisnąć w siebie większych porcji. Jestem mamą i przede wszystkim nie chce sobie zaszkodzić :)