Wiek : 21
Waga : 70
Wzrost : 156
Obwód biodra : 110
Obwód talii : 85
Obwód uda : 62
Obwód łydki : 35
Aktywność w ciągu dnia : prace domowe (sprzątanie itd)
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, ale staram się ograniczać, chociaż ciężko mi odmówić domowego ciasta, dużo warzyw i owoców, zrezygnowałam z cukru i słonych przekąsek, piję dużo wody
Cel : redukcja
Stosowane wcześniej diety : "odchudzanie na zawołanie"
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, klatka piersiowa, boczki
W którym miejscu najszybciej chudniesz : klatka piersiowa
Stan zdrowia: w normie
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
Witam Was serdecznie.
Tydzień temu postanowiłam coś zmienić i zaczęłam ćwiczyć w domu, do dyspozycji mam Atlas, wioślarz magnetyczny, stepper skrętny, hula hop z wypustkami, gdy jest ładna pogoda to rolki ewentualnie rower, jednak nie za bardzo przepadam za jazda na rowerze.
Jak narazie moje "treningi" wyglądały tak:
-rozgrzewka 15 min
- stepper 10 min
- wioślarz 10 min
- hula hop 10 min/ atlas
w trakcie ćwiczeń daję z siebie 100% utrzymuje szybkie stałe tempo.
Wiem, że to nie jest dużo, ale nie chciałam się zniechęcić na początku, wyszłam z założenia że lepiej ćwiczyć niż siedzieć na tyłku i nic nie robić. Zaczynałam ćwiczenia wiele razy, za każdym razem przestawałam ćwiczyć po 2 dniach, wiec jak narazie jest to mój rekord.
Po tygodniu takich ćwiczeń poprawiło się moje samopoczucie,wysypiam się, i wydaje mi się że moja waga spadła, jednak nie mogę tego potwierdzić ponieważ parę dni temu moja waga się zbiła, więc czekam na większy przypływ gotówki aby zakupić nową.
A teraz pytania jakie mam:
Czy schudnę ćwicząc na takim sprzęcie jaki mam dostępny?
Jak ćwiczyć żeby były widoczne efekty?
Czy trening interwałowy jest dobrym pomysłem?
Pozdrawiam Was serdecznie