Pierwszy był we wtorek:
Dzisiaj kolejny i ostatni prawdopodobnie w sobotę.
Od przyszłego tygodnia już większe zmiany (mam nadzieję).
Obecnie waga utrzymuje sie cały czas na poziomie 84-85kg i nie wygląda to najgorzej Pierwszy raz od bardzo dawna po wakacjach nie muszę dużo nadrabiać ,bo mocno przepracowany okres do początku sierpnia zrobił swoje . Napawa mnie to dużym optymizmem
Wczoraj zjadłem m.in:
- dużo gulaszu z szynki wieprzowej + miks warzyw z patelni
- pyszne młode ziemniaczki z koperkiem, kapustą kiszonką filetem z kurczaka w drobnej panierce ;)
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy