-wysokość 183cm
-waga około 66kg
Jestem zatem w miarę wysokim szczupłym facetem.
Moja kontuzja dotyczyła nadgarstka,a zatem nie przeszkadzała mi w ćwiczeniu brzucha, co robiłem co drugi dzień, czasami jednak nie miałem czasu, przez co efektów nie ma prawie wcale. Miałem coś w stylu
-8 uniesień wyprostowanych nóg w leżeniu na plecach
-8 uniesień górnej części ciała (ręce i klatka piersiowa) do uniesionych nóg w leżeniu na plecach
-8 scyzoryków
-zaparcie się o coś nogami, opuszczenie o ponad 60 stopni reszty ciała i skręty tułowia tak długo jak wytrzymam.
trzy serie z przerwą mniej więcej 20 sekund. Pomiędzy ćwiczeniami brak przerwy.
Mniej więcej wiem do jakiej sylwetki chciałbym dążyć, kilka przykładów
-Lazar Angelov aktualnie albo nawet z 2006 roku
-ta sylwetka również jest jak dla mnie świetna: **************************upload/motywacja/mot_51c40d67c66d9fb060e2a4deee8bdcde.jpg ale ta budowa ciała byłaby raczej przejściowa, bo nie zamierzam się na takim etapie zatrzymywać.
Interesuje się sztukami walki, w szczególności mma i muay thai, dlatego chciałbym mieć sylwetkę, która umożliwiałaby mi wykonywanie szybkich ciosów i dużą swobodę ruchu, co powinno przyjść mi w miarę naturalnie sądząc po aktualnych rozmiarach.
Głównie chodzi mi o ładnie umięśnione, silne ciało, które nie będzie wyglądać jak u kulturysty. Stosunkowo zgrabny (patrz Angelov). Bardzo mi również zależy na świetnie wyrzeźbionym brzuchu, który byłby idealnie dopasowany do późniejszej sylwetki ciała. Nawet teraz mój brzuch ładnie się prezentuje, ale to nadal nie to. Czy mógłby mi ktoś pomóc z ogarnięciem treningu w mniej więcej takim kierunku? Dodatkowo byłbym wdzięczny za dokładny i wyczerpujący opis jak zachowuje się ciało przy ćwiczeniu na rzeźbę, a jak przy ćwiczeniu na siłę. Jak zmieniłaby się sylwetka przy zmiany treningu z rzeźby na siłę itd.
Co do diety, na chwilę obecną nie mam możliwości nic ciekawszego zrobić w tym kierunku. Mieszkam w internacie, gdzie nie mam nic poza czajnikiem... Planuje jednak chociażby jeść owsiankę z jogurtem naturalnym na śniadania, wpieprzać dużo twarogów i pić dużo mleka, a dietę dopełniać gainerem + witaminy i aminokwasy. Może udałoby mi się przemycić piecyk elektryczny do internatu, ale nie wiadomo czy nie wywalą korki, gdy się go podłączy. Jeśli jednak by się udało, to mógłbym dodatkowo opróżniać kartony ryżu z kurczakiem i jogurtem naturalnym.