...
Napisał(a)
Siemanko. Jestem Michał. Mam 21 lat. Jestem osobą szczupłą. Mierzę 190 cm wzrostu i ważę 72kg. Zacząłem chodzić na siłownie po dość dłuuuuugiej przerwie i zacząłem kombinować odnośnie zapotrzebowania kalorycznego. W tym celu pomogłem sobie filmikiem jednego z moich ulubionych trenerów na YT jakim jest Mariusz Mróz.. ( watch?v=nLTEOEmgYZI ) tutaj filmik którym sobie pomogłem. Wyszło mi, że potrzebuje około 2400kcal by utrzymać wagę. Więc żeby coś sobie przybrać na mojej nieszczęsnej wadze dodałem 300kcal. To nam daje 2700kcal. Współczynnik aktywności dobrałem nieco mniejszy od maksymalnego jaki tam był. Dodam, iż mam dość ciężką pracę fizyczną, więc dobrałem trening 3 razy w tygodniu. Makrosy rozłożyłem następująco czyli 30%b, 40%w, 30%tł. No i tu zaczynają się moje pytania: Czy to nie za mało jeśli chodzi o zapotrzebowanie kaloryczne(?), ponieważ po miesiącu nie widzę różnicy jeśli chodzi o wagę. Jedynie sylwetka zaczyna przybierać normalnych kształtów, a waga stoi w miejscu. I jaki trening byście doradzali jeśli miałbym to pogodzić z pracą?( to już takie pytanie poboczne ) Kwestia tego, że nie chce się "zajechać". Póki co te pytania męczą mnie najbardziej i liczę na Waszą pomoc. Pozdro!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeżeli nie nabierasz masy dokładasz, prosta zasada. Tylko nie dowalaj od razu 500 kcal, dodawaj stopniowo co tydzień np 100 i obserwuj, koryguj. Zadna wykliczona wartość nie da Ci 100 % efektów bo nigdy nie trafisz pod siebie
Polecane artykuły