Przez ostatnie 8 miesięcy regularnie ćwiczyłem na siłowni. Niestety, niezbyt duża wiedza nie pozwoliła mi osiągnąć zamierzonego celu. Zacząłem od intensywnego crossfitu, a później od razu przeszedłem na katowanie 5-6 razy w tygodniu każdej z grup mięśniowych osobno. Całkowicie pominąłem etap FBW. Nadmierna chęć uzyskania fajnego ciała całkowicie mnie zgubiła, a głównie pod względem emocjonalnym. Bardzo często łapałem gorsze dni, w których chciałem wszystko rzucić, ponieważ efekty były zauważalne jedynie po treningach. Spędzałem bardzo dużo czasu na siłowni, ograniczając często jedzenie bo zawsze widziałem jakiś tłuszczyk i myślałem, że muszę się go jak najszybciej pozbyć. Co chwilę przechodziłem z redukcji na masę i odwrotnie. Nie trzymałem się jednego planu treningowego oraz żywieniowego. W połowie maja zaprzestałem trenować na kilka tygodni, aby wszystko sobie poukładać i podejść do treningów z głową. Nie chcę już ćwiczyć, wylewając siódme poty i budzić się z myślą, że jak nie pójdę na trening to za chwilę zaleje się tłuszczem. Od momentu kiedy przestałem chodzić na siłownię , biegałem po 11-12 km 4-5 razy w tygodniu. Z tego powodu szybko zleciałem z masy mięsniowej.
Jestem osobą szczupłą i ważę 74kg przy 182cm, a moje zatłuszczenie wynosi 14%, masa mięśniowa 61kg - wyniki oparte na badaniach składu ciała przeprowadzonych na początku maja. Od jutra znów zamierzam powrócić do ćwiczeń, ponieważ strasznie mnie uspokajają i pozwalają oderwać się od rzeczywistości.
Stąd moje pytanie do Was. Czy mogę rozpocząć moją przygodę z siłownią od treningu FBW 4 razy w tygodniu ? Wieczorem wrzuciłbym plan na kolejne tygodnie i od razu rozpiskę żywieniową. Zdaje mi się, że mogę już zacząć od tego etapu, ponieważ czuję się silniejszy i technikę większości ćwiczeń mam opanowaną - w końcu te miesiące ćwiczeń nie poszły całkowicie na marnę.
Do tej pory robiłem redukcję, ale stwierdziłem, że nie ma ona sensu skoro nie mam wypracowanych mięśni. Wyliczając sobie wcześniej ilość kcal przy aktywności fizycznej wyszło mi ok 2500kcal i czy najpierw mogę podskoczyć sobie do 2800kcal ? Chyba, że powinienem dokończyć redukcję do 11% takanki tłuszczowej ?
Te kilka tygodni przerwy od siłowni bardzo mnie zmotywowało i w końcu chcę ćwiczyć na poważnie, utrzymując przez dłuższy czas jeden plan treningowy. Mam nadzieję, że mogę liczyć na Waszą pomoc. Poniżej moje aktualne zdjęcie, niestety już po kilku posiłkach i ciężkim weekendzie, ale zawsze to coś.
Pozdrawiam