Po maturach zacząłem ćwiczyć siłowo.
W 1,5 miesiąca wrzuciłem około 3-4 kilogramów, 68-->72
W klatce 3,5 cm, biceps 2 cm, ale do tego niestety brzuch również 2 cm.
Wiek: 18
Staż - brak
Cel: Estetyczny wysportowany wygląd, żaden mięśniak, raczej low fat
Body Fat: ok 12% mierzone w klubie
Trening siłowy 4 razy w tygodniu około 15 serii na większe partie 12/10/10/8 w zależności od ciężaru
Poniedziałek: Nogi + barki
Wtorek: Klatka + podrzuty sztangą i ćwiczenia angażujące wiele partii mięśni
Środa: Plecy + biceps
Piątek: Klatka + triceps
Do tego czasami wpadnie basen ok raz w tygodniu - różne dni.
Suplementacja: WPC 30 g przed snem codziennie + 30 gram po każdym treningu + witaminy
Dieta: Domowe obiadki + śniadania i kolacje obfite w białko
Słodycze nie za często - ewentualnie domowe ciasta
Jak zmienić ćwiczenia tak, aby uzyskać bardziej zrównoważone efekty. Wiadomo mamy okres wakacyjny, wiec chciałbym priorytetowo nieco zmniejszyć BF przy jednoczesnym bardzo stopniowym zwiększaniu mięśni.
Myślałem, żeby dorzucić bieganie 2-3 razy w tygodniu ze wgledu na to, że po prostu lubię. + do tego jakies BCAA
Ujemny bilans kaloryczny, czy dodatni, czy może na utrzymanie?
W tak bardzo początkowej fazie ćwiczeń równomierny rozwój jest możliwy? Cięcia tłuszczu - czy coś ze mnie w ogóle zostanie?!
Proszę o opinie rady i krytykę!