Lat: 17.
Wzrost 164cm.
Waga: 66kg.
Aktywność: co drugi dzień siłownia i co drugi dzień biegi. (np. dziś siłownia, jutro biegi, pojutrze siłownia, następny dzień biegi)
Bieganie: 30 min dziennie ok 22-23 wieczorem
Siłownia: nie mam specjalnego planu, 2-3 serie 10 powt najczęściej - koło godziny 17-18
6x w tyg treningi (bieg lub siłownia) - jeden dzien odpoczynku
No i tu pytanie o to jak ułożyć plan treningowy, bo do tej pory ćwiczę bez konkretnego planu, można powiedzieć że jestem początkująca.
Chciałabym HST, ale nie wiem czy po przeczytaniu artykułów dobrze zrozumiałam, że mam ćwiczyć przez pierwsze 2 tygodnie 15 powtórzeń:
np.
pon: brzuch (każde ćwiczenie po 15 powt, 3 serie?)
śr: plecy
pn: uda, łydki, (pośladki)
niedz: bicepsy, tricepsy
wt, czw, sob: bieganie
niedziela - wolne
Jak mam rozłożyć w całym cyklu ciężar maksymalny?
Czy może lepiej biegać po treningu siłowym, a nie osobno?
Btw. jeżeli jestem kobietą, mogę ćwiczyć klatkę piersiową? Warto ją ćwiczyć? (dziwne pytanie.. )
Nic mi się nie stanie jak robię przysiady ze sztangą ŁAMANĄ? Bo innej nie mam, a trenuję w domu - czy kupić sobie może lepiej prostą?
Bolą mnie stawy, szczególnie kolana od ćwiczeń, jakieś sposoby jak temu zapobiec? (szczególnie jak zginam), no i jeszcze nadgarstki, ale to od razu po podnoszeniu.
Cel: jak najwięcej widocznego mięśnia, jak najmniej tłuszczu.
Powiedzie co o tym treningu sądzicie to wtedy dodam w poście konkretne ćwiczenia do oceny.
DIETA
Tutaj wliczyłam warzywa chodź przeważnie tego nie robię, ale wszystko pozostałe ważę na wadze skrupulatnie
Jak nie wliczam tych warzyw to może wychodzić mi ponad 1500 kcal w ciągu dnia (ok 1700? - nie wiem..) Ale z taką dietą nie chudnę - tzn. waga nie leci w dół.