Mam 21 lat. 1,7m wzrostu i 61kg wagi.
2 lata temu udało mi się doprowadzić do stanu kiedy schudłem bo starałem się, ciężka praca, inne odżywianie przez co dzisiaj jestem szczupły.
Na brzuszku troszke tłuszczu jest co z resztą widać, ale nie jest to straszne.
Chodzę na basen od 3 tygodni 2/3 razy w tygodniu i przerwa tydzień bo pracuję od 14 do 2 w nocy.
Chciałbym zacząć chodzić na siłownie. Na basen chodzę tak jak napisałem wyżej, ale pracuje też fizycznie gdzie największy nacisk nałożony jest na barki, plecy, ręce. Trzeba przenieść coś cięższego, uderzać młotkiem itp.
I to są właśnie te partie na których chcę się skupić najbardziej. Uda i łydki genetycznie mam uwarunkowane przez co to nie są patyki(spodnie rurki odpadają, chyba, że dwie nogawki w jedną nogę bym połączył).
Chciałbym też wzmocnić ręce.
Kiedy byłem młodszy(ok 16lat) chodziłem na siłownie ale wtedy było coś źle bo miałem podejrzenia przepukliny.
Cele:
- barki
- ramiona
- klatka piersiowa
- wzmocnić plecy
- i troszke rzucić tego tłuszczyku z brzucha(nie wymagam kaloryfera)
Teraz pytanie do Was jak to ułożyć?
Pracuje na dwie zmiany 6-14 14-2 w nocy.
Gdy pracuję do 2 w nocy ciężko mi jest wstać z samego rana i iść na siłownie a potem znowu do pracy bo czuję zmęczenie+ obowiązki w domu.
Chciałbym aby ktoś mi powiedział co zrobić na początek, jak podzielić trening. Gdy chodze na rano mogę chodzić 3 razy w tygodniu.
Sam będę chodził dodatkowo. Wiem, że na początek ktoś mi może tam pomóc, ale chcę się przygotować jakoś.
Co do odżywiania to no obecnie jem śniadanie, obiad i potem w pracy na przerwie. Czasami kolację.
Ale gdy chodze na rano to dopiero śniadanie w pracy potem obiad w domu i kolacja.
Nie jem zabardzo fast foodów, no czasami pizza jakaś ale to rzadko. Nie pije alkoholu...jeśli piwo wypiję raz na 2/3 tygodnie to jest tyle.
Tutaj takie coś znalazłem: http://www.mocni.net/news.php?readmore=63
Czy mogę prosić o opinie na ten temat?
Wiem, że rezultaty nie pokażą się po tygodniu, ale jestem cierpliwy i wyrozumiały. Od kiedy pracuje od roku już to i tak zauważyłem że mam dużo więcej siły.
Panowie, jeśli moglibyście mi pomóc? Chcę coś zmienić w sobie...swój wygląd wizualny, posiadam motywacje, sam siebie motywuję.
Wiele rzeczy już zmieniłem w sobie. Na basen jeżdżę 15km od miejsca zamieszkania. Często jest tak, że mi się nie chce, ale zamiast leżeć po prostu wsiadam w samochód i jade i koniec.
Zbliża się jesień, zima i nie chce siedzieć w domu.
Po prostu potrzebuję rady czy każdego dnia robić to samo. Czy jakoś to podzielić. Mój ulubiony styl to kraulem. Potrafię szybko przepłynąć.
W ciągu 40 minut na basenie robię ok 20 przepłynięć. Gdzie dodatkowo wyznaczam czas na odpoczynek.
Czy skupię się głównie na tych partiach to rezultaty będą szybsze? No i co zmienić w odżywianiu? Ogólnie jem dużo ryżu, mięsa, makaron.
I co do brzuszka to starczą ćwiczenia i ewentualnie rowerek jeszcze?