Jak z kalorycznością po kilkudniowej chorobie?

Siemanko ;)
To mój pierwszy post na sfd chociaż wiele już sie dowiedziałem z tego forum.
Staż na siłowni 1 rok, kaloryczność obecnie (utrzymanie wagi) 2700, B: 1,8g T:1g, W: reszta. Dieta trzymana przez cały czas.

Od trzech dni jestem chory, leże w łóżku i praktycznie nic nie jestem w stanie zjeść, może około 500/1000kcal dziennie. Czy po powrocie do zdrowia, podejrzewam że bedzie to już jutro bądź w niedziele, polecacie normalnie wrócić do stałej kalorycznosći 2700 czy nadrobić zaległości w postaci kilku dni bardzo podwyższonej podaży tłuszczy i węgli?

standardowej

Zależy też jaka jest to choroba. Jeżeli np coś z układem trawienny, to raczej bym stopniowo wracał do produktów pełnoziarnistych, nabiału.